Karol Pluk Karol Pluk
603
BLOG

Ryszardzie C. - TY IDIOTO!

Karol Pluk Karol Pluk Polityka Obserwuj notkę 9

To co się stało, jest szokiem. Niejaki Ryszard C. dokonał dziś morderdstwa w biurze PiS i krzyczał żeby zabić Kaczyńskiego i że miał taki zamiar. Można go uznać za wszechmiar szaleńca. Można nienawidzić Jarosława Kaczyńskiego, ale jego śmierć w takim momencie wybiłaby wojenne nastroje prawicowego elektoratu i jego bojówek na szczyty szczytów. Gdyby mu się udało, Jarosław Kaczyński stałby się męczęnnikiem, a pamięć o nim skumulowana z pamięcią o Lechu Kaczyńskim, mogłaby odwrócić impulsywnie i nagle bilans sił w politycznym tyglu. Wzrosłyby automatycznie nastroje anty, czyli od razu podejrzenia padałyby na wszystko co nie po prawicowej myśli (Rosjanie, masoni, żydzi, socjaliści i cała gama innych). Nie wątpię by Jarosława pochowano obok Lecha. Jednocześnie zniknęłaby ogromna przeszkoda w dojściu PiS do władzy - czyli sam Jarosław Kaczyński. Tak naprawdę zamiar Ryszarda C. był głupi,  a jego skutki byłyby katastrofalne i tragiczne nie tylko z powodu śmierci znanej osoby.

Oczywiście już teraz samo to zajście narobi smrodu. PiS po tym jak powoli cichnie afera krzyżowa, i nieco słabnie aktywność na polu katastrofy smoleńskiej, znowu zyskało paliwo wyborcze, przynajmniej na jakieś kilka tygodni. Zastanawia tylko fakt, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości byli tak dobrze przygotowani do wypowiedzi na ten temat. Możemy mówić o pewnej ofensywnie na rząd, o tym że to jego wina. Nikt nie szuka winnych wśród siebie, ale tego można było się spodziewać. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale na terenie mojego miasta obecny prezydent nakazał dosyć płytko dźgnąć się nożem przed wyborami (najprawdopodobniej), a że startował z list SLD, a poprzedni prezydent z tej listy (i niedawno wybrany) popełnił w tajemniczych okolicznościach samobójstwo, to można mówić o pewnym planie. Czy ktoś z kuluarów PiS mógł się posłużyć do wykorzystania kogoś, by doszło do czegoś takiego? Wolę jednak nie wyrokować, być może to był po prostu jak pisałem akt głupoty. Bo choć zabrzmi to bardzo nieetycznie i niemoralnie, to patrząc prawdzie w oczy martwy Jarosław Kaczyński byłby dla PiS lepszy niż żywy.

Karol Pluk
O mnie Karol Pluk

"Pomarańcze za pensa, krzyczą dzwony Klemensa, Skradł cytryn pół tuzina, dudnią dzwony Marcina, Zaraz złapię złodzieja, ryczą dzwony Baileya, Inni liczą, ty też licz, radzą dzwony Shoreditch. Oto ciastko – możesz zjeść połowę, a to topór, który zetnie ci głowę." Rok 1984, GO

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka