pwilkin pwilkin
190
BLOG

Cywilizacja białego człowieka

pwilkin pwilkin Polityka Obserwuj notkę 20

Nie bardzo rozumiem, o czym ta cała dyskusja wokół wypowiedzi posła Górskiego. Albo inaczej - nie bardzo rozumiem, jak można wypowiedzi tego człowieka bronić.

Okay, rozumiem, że Obama może nie być z jego bajki. Rozumiem, że może nie zgadzać się z jego poglądami gospodarczymi czy światopoglądowymi (mnie osobiście też martwią jego bliskie związki ze skrajnie lewicowymi ruchami w USA czy też wyznawane skrajnie proaborcyjne poglądy zezwalające na aborcję praktycznie do momentu narodzin). A niech mnie, niech nawet sobie powykpiwa jego dobór idoli politycznych i nazywa Abrahama Lincolna prezydentem, który "zgniótł konserwatywne południe" (co jak mniemam w ustach posła Górskiego jest niebywałym epitetem).

Możliwość dyskusji kończy się jednak jak dla mnie w momencie, w którym padają słowa o "końcu cywilizacji białego człowieka". Chyba nawet sam Górski zorientował się, że pojechał po bandzie, bo przytoczył je jako cytat (skądinąd, współczuję koledze posłowi, który podzielił się z nim taką refleksją - niekoniecznie musiał przypuszczać, ze jego słowa wraz z namiarem na autora będzie przytaczać cała Polska).

Nie wiem, jak mam wykazać, że ten komentarz jest rasistowski, jeśli dla kogoś nie jest to oczywiste z samej jego treści. No ale spróbuję. Przy takim ujęciu, cywilizacja europejska nie zawdzięcza swoich sukcesów zapleczu kulturowemu, wartościom, nawet nie religii chrześcijańskiej. Zawdzięcza je... kolorowi skóry osób, które ją budowały. Sformułowanie "cywilizacja białego człowieka" oznacza, że kryterium wyróżniającym nie jest ani wyznawany tutaj system wartości, ani wychowanie, ani religia - że jest nim wyłącznie posiadanie odpowiedniego koloru skóry.

Za jak najbardziej dopuszczalne uważam manifestowanie w debacie publicznej swojego poglądu na to, jaki system wartości jest lepszy czy gorszy. Jeśli ktoś uważa, że karę śmierci należy przywrócić - to ja mogę się z nim nie zgadzać, ale nie odmówię mu prawa do głoszenia pewnego światopoglądu. Tyle, że mowy o "cywilizacji białego człowieka" to nie żaden światopogląd. To czystej krwi rasizm. Bo koloru skóry się nie wybiera, o czym najwyraźniej niektórzy zapomnieli. I kolor skóry nie determinuje tego, w co się wierzy, jaki system wartości się wyznaje albo czy się jest porządnym człowiekiem. Ani czarny tego nie wyklucza, ani biały tego nie gwarantuje. Co widać właśnie na przykładzie posła Górskiego.

 

pwilkin
O mnie pwilkin

W pewnym momencie człowiek już nie wytrzymuje i musi te parę słow napisać... Dlaczego nudny? Bo postaram się, aby nie było płomiennych mów, wielkich słów i rzucania gromami, tylko chłodne, rzeczowe analizy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka