Korea Północna przeprowadziła próbę jądrową, w związku z czym jeszcze dziś ma się odbyć nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie. Próbę potępił już sekretarz generalny ONZ oraz między innymi USA, Rosja oraz Wielka Brytania.
Wstrząsy zarejestrowały ośrodki sejsmiczne, m.in. w Korei Północnej, Chinach, Japonii i USA. Po pewnym czasie do przeprowadzenia próby oficjalnie przyznał się Phenian. Państwowa agencja informacyjna KCNA podała, że wszystko przebiegło zgodnie z planem i zdetonowano zminiaturyzowany ładunek o większej sile niż miał to miejsce w 2006 i 2009 roku.
W reakcji na próbę podniesiono już stan gotowości wojsk Korei Południowej i sił USA stacjonujących na Półwyspie Koreańskim. Znajdują się one obecnie w stanie podwyższonego alarmu WATCHCON 2. To ostatni poziom przed wojną.
Japonia i USA wysłały w pobliże wybrzeży Korei Północnej specjalne samoloty rozpoznawcze przystosowane do "wyłapywania" z powietrza śladów substancji radioaktywnych wyrzucanych do atmosfery po próbnym wybuchu.
W reakcji na doniesienia o eksplozji jeszcze dziś o godzinie 15 czasu polskiego ma się zebrać w trybie nadzwyczajnym Rada Bezpieczeństwa ONZ w celu ustalenia, w jaki sposób odpowiedzieć na próbę Phenianu stanowiącą naruszenie rezolucji ONZ.
Źródło: tvn24.pl