Richard Mbewe Richard Mbewe
79
BLOG

Nie tylko system emerytalny szwankuje, ale i system zdrowotny te

Richard Mbewe Richard Mbewe Polityka Obserwuj notkę 13

W ostatnim czasie odbyła się publiczna debata na temat nieudolności systemu emerytalnego Polski, a w szczególności jego zdolności do zaspokajania potrzeb przyszłych emerytów. O ile to jest już jasny, że będziemy mieli problem z emeryturami, o tyle zabrakło mi w tej debacie drugiego aspektu systemu opieki społecznej, jakim jest opieka zdrowotna.

Wiadomo, że w Polsce, każdy z nas płać około 8,0 - 9,0% od podstawy wynagrodzenia na opiekę zdrowotną, ale większość z nas nie korzysta systematycznie z publicznego systemu opieki zdrowotnej. A zatem, dlaczego szpitale mają problemy – kolejki, brak sprzętu czy najnowszych technologii? Uważam, że system zdrowotny okaże się niewydolny szybciej niż system emerytalny, albowiem mamy system na miarę malucha, a oczekiwania są na miarę mercedesa! Za mało jest miejsc w specjalistycznych klinikach/szpitalach, za mało jest wykwalifikowanej kadry medycznej (lekarze i pielęgniarki), ponieważ wyjeżdżają w poszukiwaniu godziwych zarobków zagranicą. Za mało środków jest przeznaczanych na opiekę zdrowotną. Według danych OECD, Polska przeznaczyła w 2005r., 4,4% PKB na opiekę zdrowotną, podczas gdy średnia dla OECD jest 5,7%. Problem w tym, że społeczeństwo Polski nie chce przeznaczyć większej części swoich zarobków na opiekę zdrowotną, bo uważają, że te pieniądze zostaną źle wykorzystane.

Tymczasem dynamicznie rozwija się prywatna opieka zdrowotna oraz rozkwita korupcja w systemie publicznym. Pamiętam jak kilka lat temu zlikwidowano Kasy Chorych, wtedy pisałem o tym, że to nie jest dobry pomysł, dlatego że prowadzi do centralizacji. A wiadomo, centralizacja prowadzi do nadużyć oraz zanikania odpowiedzialności. Owszem, system Kas Chorych miał pewne niedociągnięcia, ale to wynikało z podstawowego błędu popełnionego przez twórców zarówno reformy emerytalnej jak i zdrowotnej. Skutkiem tego było powstanie instytucji para-finansowych (Kasy Chorych oraz Otwarte Fundusze Emerytalne), które były kompletnie uzależnione od ZUS. Pracodawcy pobierały składki emerytalne i zdrowotne od naszych wynagrodzeń i przekazywali do ZUS-u, który potem dalej przekazywał je do OFE i ówczesnych Kas Chorych. W ten sposób funkcjonował pośrednik (ZUS), który pobierał opłaty na swojej działalności oraz obsługiwał bieżące emerytury. Należy jednak podkreślić, że obecnie wypłacane emerytury finansowane są ze składek płaconych przez obecnie pracujące osoby.

W sytuacji gdzie ograniczone są możliwości inwestowania przez OFE i jednocześnie pojawiają się propozycje, że z chwilą, kiedy OFE zaczną płacić emerytury w 2009, powinny robić to za pośrednictwem ZUS-u, to marne będą nasze emerytury! Tym bardziej, że ZUS zalega z ewidencjonowaniem składek. W tej chwili otrzymałem zawiadomienia o tym, że składki, które zapłacił mój pracodawca w 1999 dopiero zostały „zewidencjonowane”! A co ze składkami z 2000 – 2006? Gdzie one leżą? Czy ktoś nimi obraca w moim imieniu czy też nie? Czy ja z tego coś będę mieć? A z tym „zewidencjonowane” – czy one są w ZUS’ie czy w OFE?

Kasy Chorych umarły śmiercią naturalną i nikt dziś nie martwi się o opiekę zdrowotną, dlatego że większość społeczeństwa i tak „płaci” za wizyty lekarskie lub korzysta z prywatnej opieki zdrowotnej. Problem polega na tym, że osób, którzy najczęściej korzystają z publicznej opieki zdrowotnej (emeryci i renciści), będzie coraz więcej. Według danych OECD, Polska jest na trzecim miejscu po Korei Południowej i Słowacji wśród krajów, które w latach 2005 – 2050, będą miały najstarsze społeczeństwa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka