Ano nic.
Wciąż najwięcej uwagi reporterów (oraz obstawy) zbiera Sharon Stone (ze swoim gorylem).
Oficjalnie jeszcze nie występowała, ale jest, i za nią jedną ciągną tłumy (dziennikarzy oraz gości z vipsektora).
Dzisiaj miała takie białe, płaskie, niezbyt ładne klipsy.
Włosy cały czas ma niedotlenione.
Ciekawe, czy jutro, podczas występu oficjalnego, bedzie miała dalej czarny placuszek na szczycie głowy?
Dalaj Lama nie pojawił sie do dziś. Podobno bedzie jutro.
Gorbaczowa nie bedzie na pewno.
W roli ancormanów na panelach pojawili się B. Chrabota, oraz Gugała.
W sumie przyjemnie jest napatrzeć sie na Wałęsę na żywo, zobaczyć go w akcji...