1 i 3 maja to jedne z najważniejszych świąt nierelegijnych przeze mnie obchodzonych. Dziś moja praca była zamknięta na cztery spusty, a pracownikom, którzy pracują u mnie dłużej niż od początku tego roku wypłacę za dzisiejszy dzień bonus w postaci ekwiwalentu 6-godzinnej pracy wedle standardowej u mnie stawki, a więc po 50 euro (w Anglii odpowiednio 40 funtów).
Niech się święcą 1 i 3 maja!