Jeżeli podsłuchane rozmowy miały charakter prywatny, to dlaczego obciążony rachunkiem za zamawiane dania został budżet państwowy? Albo rozmowy miały charakter oficjalny i należy traktować poważnie wypowiadane tam słowa (przez urzędników państwowych, szefów spółek z państwowym udziałem itd.), albo rozmowy miały charakter prywatny i należy traktować obciążanie państwa rachunkami jako wyłudzenie. Albo albo. W każdym razie mamy do czynienia z aferałami jakich mało.
,,Teraz, k***a to paliwo może być nawet i po 7 zł'' . . .