RobertzJamajki RobertzJamajki
102
BLOG

Trzy boginie ze Wschodu

RobertzJamajki RobertzJamajki Sport Obserwuj notkę 1
„Nie przejmuję się pozostałą dwójką”- Iga Świątek odrzuca narzucaną Big-3 z Aryną Sabalenką i Eleną Rybakiną i nią, po jej tytule Queen de Clay. Trio zostaje nazwane „Wielką Trójką”: Jedna z Raszyna, jedna z Moskwy, jedna z Mińska, bo tak chce WTA. Achtung: cala notka

WTA Tour wreszcie doczekało się zatwierdzenia rywalizacji na szczycie. Lecz czy numer 1 na świecie, Iga Świątek, pokazała swój autorytet na kortach Rolanda Garrosa, po to by potwierdzać „chcenie” WTA, czy broniła po prostu tytułu singla podczas French Open 2023?Dzięki temu ma teraz trzy z czterech ostatnich edycji glinianego Majora. Za nią na drugim miejscu uplasowała się Aryna Sabalenka, zwyciężczyni Australian Open 2023. Białorusinka również dotarła do półfinału w Paryżu, ale mimo posiadania punktu meczowego przegrała z późniejszą wicemistrzynią Karoliną Muchovą. Trzecie miejsce rankingowe na świecie zajmuje Elena Rybakina, obecna mistrzyni Wimbledonu, zwyciężczyni Indian Wells. Te trzy kobiety dzieliły między sobą tytuły w ostatnich czterech głównych Grand Slamsach i dlatego, całkiem słusznie są nazywane „Wielką Trójką” WTA Tour.The Big-3 jest bezpośrednim odniesieniem do trio Rogera Federera, Rafaela Nadala i Novaka Djokovica, trzech największych graczy w historii, którzy jeszcze do niedawna trzęśli ATP Tour. Podczas gdy fani z pewnością są podekscytowani zaciętą walką w WTA Tour, Świątek nie przejmuje się zbytnio dyskusją. Nie miała wyrzutów sumienia, by przebić balon, wygłaszając oświadczenie a’propos The Big3:„Naprawdę tego nie analizuję, ponieważ wiem, że to jest coś, co stworzyliście, i rozumiem, że fani to uwielbiają. Ty też. Dlatego staram się skupić na swojej pracy. A dla mnie nie ma powodu, żeby to planować. Patrzę na mój sezon na kortach ziemnych i widzę, że w każdym turnieju grałem konsekwentnie. Dotarłem do ćwierćfinału, półfinału, finału, wygrałem Stuttgart, wygrałem ten turniej, jestem bardzo skupiona na sobie i nie dbam o pozostałe dwie”- powiedział na konferencji prasowej w Paryżu.

Iga Świątek w ten sposób uzasadniła swoje stanowisko w sprawie Wielkiej Trójki, dodała również:
„Nie mogę powiedzieć, że mam z nimi jakiś głęboki związek. Szanujemy się nawzajem i to wszystko, co chciałabym powiedzieć. Ale podczas meczów, szczerze mówiąc, nie myślę o wszystkich rzeczach, które robię poza boiskiem. Chcę grać jak najlepiej. Zwykle, kiedy myślę o, no wiesz, zawodniku, który osobiście mi się podoba (wow!), to nie pomaga. Więc myślę tylko to, co muszę zrobić taktycznie przeciwko nim i to wszystko. Tak naprawdę nie mamy czasu podczas meczu, aby przeanalizować wszystkie inne rzeczy. Po prostu staram się grać jak najlepiej. Więc tak naprawdę nie myślę o wszystkich rzeczach poza kortem – powiedziała w Paryżu Świątek.

Ponieważ jej uwaga skupia się teraz na sezonie na trawie, którego kulminacją są mistrzostwa Wimbledonu, Świątek ma dużo pracy.

Dotychczas nie przeszła jeszcze czwartej rundy w All-England Club. Jej historyczna passa 37 meczów w zeszłym roku została przerwana właśnie w Wimbledonie w trzeciej rundzie. Trawiasty Szlem pozostaje jedynym, w którym nie przeszła jeszcze do drugiego tygodnia. Z pewnością będzie to coś, co będzie chciała zmienić w tym roku.

RobertzJamajki


tekst oryginalny: Bob z Wordsa

Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok Zapraszam na mój blog: https://robertzjamajkisite.wordpress.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport