Pośród problemów zdrowotnych obrończyni tytułu Elena Rybakina udaje się na Wimbledon, by potwierdzić swój dominujący występ sprzed roku.
WIMBLEDON, Anglia – Broniąca tytułu, gra obecnie na mniej niż 100 procent, a poza tym to był ciężki miesiąc dla Eleny Rybakiny, a mimo to..
Borykała się już z alergiami podczas Roland Garros, kiedy jej osłabiony układ odpornościowy został dodatkowo osłabiony przez chorobę wirusową. Rybakina wycofała się wtedy z meczu trzeciej rundy i kilka następnych dni spędziła w łóżku.
Kilka tygodni później pojawiła się na korcie w Berlinie, ale przegrała swój drugi mecz z Donną Vekic. Tydzień temu, wciąż czując się nieswojo i po prostu słabo, wycofała się z turnieju w Eastbourne.
„Przygotowania, które zrobiliśmy z teamem, powiedziałabym, że były dobre, ale wciąż nie było to tyle godzin pracy, ile chcieliśmy włożyć” – powiedziała Rybakina w niedzielę na konferencji prasowej w Wimbledonie. „Ale ogólnie myślę, że zrobiliśmy maksimum, co mogliśmy. To było jednak trudne.”
Rok temu Rybakina nie była tenisistką, którą przywoływaliby w większości zwykli fani tej dyscypliny. Zajmując 23. miejsce wśród zawodniczek rankingu WTA, dotarła tylko do jednego dużego ćwierćfinału, Roland Garros w 2021 roku. A potem przedarła się przez trawy Wimbledonu, pokonując Ajlę Tomljanovic, Simonę Halep i Ons Jabeur w ostatnich trzech meczach.
Rybakina, która kilka tygodni temu skończyła 24 lata, rozwinęła w sobie rzadką sympatię do bujnych trawników All England Club. Ma bilans 10-1 w swoich pierwszych 11 meczach Wimbledonu – tylko Billie Jean King (11-0) była lepsza i jest nie do pokonania w Erze Open.
Wśród kobiet z minimum 10 meczami Ann Jones (12-1) ma najwyższy procent wygranych (92,3). Być może dzięki zwycięstwu we wtorek nad Shelby Rogers, a następnie z Alize Cornet lub Nao Hibino, Rybakina wyrówna ten epicki rekord, ale to tylko statystyki dziadka Harema, nic nie warte dla wałczących zawodniczek.
Mierząca sześć stóp Rybakina, chuda ale silna, ma serwis, jak polski trebuszet Hurkacz, który rozkwita na trawie (i Hurkacz i serwis Rybakiny). Zaczyna się od jej pierwszego serwisu. Rok temu trafiła na najwyższe w turnieju w Wimbledonie 64 asy. Jej najszybszy wynik, wynoszący 122 mil na godzinę, wyprzedziła jedynie Coco Gauff, która osiągnęła 124. Rybakina prowadzi w tym roku w WTA Tour z 315 asami, co nie jest tak daleko od jej 380 asów w 2022 roku.
W ciągu roku wygrała 31 meczów, plasując się z Igą Świątek (38) i Aryną Sabalenko (35).
Poza tym razem z rosyjskimi i białoruskimi graczami zbanowanymi w zeszłym roku, Rybakina nie otrzymała 2000 punktów rankingowych, które są związane ze zwycięstwem w Wimbledonie.
Mimo to wytrwała, docierając do finału w Melbourne na początku tego roku i awansując na trzecie miejsce w karierze w czerwcu.
„To było w zeszłym roku, więc tak naprawdę nie myślę o tym tak dużo” – powiedziała Rybakina. „Teraz mam kolejną szansę. To będzie dla mnie ekscytujące. Tak, grać teraz pierwsze mecze od razu na dużych kortach to dla mnie co innego, a przyjazd na turniej jako obrończyni tytułu to coś nowego.
– Tak, oczywiście, mam nadzieję, że wygram.”
RobertzJamajki
tu baza
