Popieranie poprzez rozpowszechnianie, to nie tylko wtykanie klejnotu w brzydko pachnące otwory.
Zahariasz Expellyfedor
Zastanawiam się nie raz, czytając z małpiej ciekawości tytuł, patrząc na przyciągającą wzrok okładkę notki i nieuchronnie wchodząc na blog tego znudzonego TVP emeryta:
https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1323301,ahsoka
czy faktycznie miał racje mój internetowy nie- przyjaciel Gargangruel, który jeszcze na Hyde Parku Forum Wprost napisał mniej więcej tak:
„Wystarczy, ze zatytułuję nowy wpis ordynarnie: Goowno! .. i wszyscy będą to czytać, choć po tytule nie będzie nawet trzech kropek..” jakoś tak, albo podobnie napisał wtedy drogi Garguś.
I faktycznie tak jest. Bon
Tym razem jednak niejaki @smok Eustachy, którego od kiedy pamiętam kręciły dewiacje chorych twórców spod znaku poprawności politycznej znowu z wysuniętym, obślinionym językiem wtyka na prawicowy portal już skrajnie zboczony serial „Asioka”, pomieszanie religii, mitologii z fekaliami feminizmu, ale uwaga!
Nikt mu tego nie zatrzymuje, nikt go nie wtrąca za to do czarnej dziury, choć to propaganda lewacka bez zabezpieczeń przeciw nie chcianej intelektualnej ciąży, przy której film Agnieszki Holland o emigrantach to pikuś, to takie przełożenie „Charlie Hebdo” na blogi.
Ja protestuję redaktorze Woś przeciwko rozpowszechnianiu tego i podobnych świństw. To nie ma nic wspólnego z wolnością słowa, to kryptopornografia!!!.
RobertzJamajki
WordsbazaRobertzJamajki
