DO ADMINA: ten tekst nie jest przeznaczony na stronę główną, bo i po co.
Po przeczytaniu kolejnego wypłakiwania się nad swoim ciężkim blogerskim losem dochodzę do wniosku, że ten cały internet jest przereklamowany. Zasady powinny być jasne! Ja i moi kumple od kieliszka powinni mieć możliwość plucia i obrażania innych, bo to przecież mają rację, natomiast Ci z sąsiedniego stolika powinni siedzieć cicho i być wzorcem kultury, bo przecież siedzą z nami w jednej sali!
Gdzie wdzięczność, że wolno im w naszym towarzystwie piwo wypić?!
A ja jakoś takiej wdzięczności nie odczuwam. Może dlatego że przez te parę miesięcy w salonie zdołałem oberwać najgorszymi epitetami, obrażano moją rodzinę, zarzucano mi zdradę, głupotę i wiele innych przymiotów. Parę razy nawet starałem się zwrócić na to uwagę, piętnować takie zachowania, zresztą z obu stron barykady (czemu wciąż komentuje na salonie joogin? Nie rozumiem). No ale jak ktoś sobie nie potrafi z trollami radzić to mu kury szczać prowadzać, bo ten cały wolny internet nie dla niego.
Internet miał dać wszystkim równe szanse. Już widać, że chamom i swołoczy dał równiejsze. Ale dał mi wystarczająco wiele, żeby tę swołocz znosić. Co najwyżej jej nie czytam. I śmieszą mnie te wszystkie obrażone ślicznotki, którym się wydaje, że jak pińćset osób przeczytało ich tekst to już się wdrapały na szczyt Olimpu i należy ich traktować w specjalny sposób. Dzieci, profesor Sadurski jest od was kilometry wyżej, a wciąż jeszcze ma daleko do szczytu. I też mu chamy co chwila dosrywają. Tylko on sobie z tym radzi jak dorosły człowiek.
ps1. Free Your Mindowi, Katarynie i innym polecam publikowanie w periodykach papierowych. Ten cały Internet chyba nie jest dla was - bo tu na prawdę każdy może wejść i wyrazić swoje zdanie, jakie by ono nie było. Jeśli sobie z tym nie radzicie, szkoda waszych nerwów. Piszecie dobrze, na pewno jakaś gazeta was weźmie. Pozdrawiam.
ps2. adresowany do mnie wpis Romana33 z blogu KonradaK skłonił mnie wreszcie do skończenia obiecywanego od dawna skryptu chowającego wpisy wybranych komentatorów. W łikend skrypt przetestuję i udostępnię (chwilowo działa tylko jak skrypt greeseMonkey do Firefoksa, ale może uda mi się zrobić z niego pełnoprawny plugin. Tym niemiej z pewnością nie będzie działał w innych przeglądarkach. Przykro mi.
