Rodimus Rodimus
617
BLOG

"Polscy" politycy ramię w ramię z OUN-UPA

Rodimus Rodimus Polityka Obserwuj notkę 4

   Wiem, jaką mamy klasę polityczną, wiem, że "nasi" politycy nie dbają o interes narodu polskiego, ale jednak czegoś takiego się nie spodziewałem. Stanie pod sztandarami OUN-UPA i wykrzykiwanie "Sława Ukraina, sława gieroj" nie mieści się nawet w moim, odartym ze złudzeń, umyśle.

   Są jeszcze takie pojęcia jak honor, godność, przyzwoitość, szacunek dla przodków, tradycji, historii. Wiem, że dziś większość ludzi nie wie, czym są te wartości, to widać w tych wszystkich wpisach, których autorzy przekonują, że trzeba poświęcić moralność, wszelką cnotę, byle tylko wyrwać Ukrainę z rąk Rosji. Nie rozumiem tego, bo pewnych postaw nie da się nagiąć, w przeciwnym razie człowiek stanie się zwykłą ścierką. Jest jeszcze coś takiego jak duma narodowa. Z wielkim smutkiem spoglądam na tysiące rodaków, którzy już dawno ją utracili i nie widzą w tym nic złego, wręcz przeciwnie, szczycą się tym.

   Wrzucili nas do rynsztoku i tylko nieliczni zdołali się z niego podnieść. Resztą tapla się w ściekach upodlenia, godzi się na wciąż nowe poniżenia. Jeżeli jakieś paranoidalne wizje, zupełnie bezpodstawne, mówiące o Ukrainie jako naszym sojuszniku, są w stanie wygrać z pamięcią o bestialsko pomordowanych rodakach, to nie zasłużyliśmy na posiadanie własnego państwa i bycie narodem. 

   Dziś polscy politycy bardziej troszczą się o Ukraińców budujących swoją tożsamość na tradycji OUN-UPA, niż na własnych obywatelach, o których powinni dbać. Każdy polityk stojący ramię w ramię z banderowcami pluje na groby naszych przodków. Oni po prostu nas nienawidzą i chcą do końca upodlić. Samo wejście Ukrainy do UE byłoby na rękę tylko i wyłącznie Niemcom. Poza tym jak nierozumnym trzeba być, żeby wspierać banderowski odłam opozycji na Ukrainie. Pogrobowcy OUN-UPA nawołują do zabrania Polsce południowo wschodnich powiatów. Polityków mieniących się polskimi, którzy popierają nacjonalistów ukraińskich, można nazwać tylko w jeden sposób. Myślę, że każdy wie, jak.  

   Najsmutniejsze jest to, że wielu ludzi, uważających się za patriotów, jest zainfekowanych piłsudczykowską trucizną, która nie pozwala trzeźwo spojrzeć na to, kim naprawdę są dla nas Ukraińcy. W 1918 roku Polacy w Galicji Wschodniej, we Lwowie, byli bestialsko mordowani, a Józef Piłsudski, realizując wytyczne Niemców, kazał oddać Ukraińcom te ziemie. Na szczęście Lwów i Galicja Wschodnia zostały obronione, wbrew rozkazom. Dziś historia się powtarza, "polscy" politycy wysługują się Niemcom, popierając antypolski i antysemicki odłam opozycji na Ukrainie, który w swoim programie nawołuje do rewizji granic.

   "Polskie" elity obnażyły się w pełnej krasie na tle powiewających flag czerwono-czarnych, z tryzubem pośrodku. Czy ktoś ma jeszcze jakiekolwiek złudzenia, kim oni wszyscy są? 

Rodimus
O mnie Rodimus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka