***
Hańbiono mundur. Szargano nazwisko. Bezczeszczono pamięć. Mijają jednak lata, a generał pilot Andrzej Błasik wraca na należne mu miejsce w polskiej historii. Gdyby żył obchodziłby dziś pięćdziesiąte urodziny. Na tę okoliczność w Dęblinie, w legendarnej Szkole Orląt odsłonięto tablicę upamiętniającą generała, w przeszłości komendanta – rektora uczelni. Warto jednak pamiętać, że jako pierwsi upamiętnili gen. Błasika zachodni lotnicy – w bazie wojskowej w Ramstein. Zważywszy na nieprzejednaną antykomunistyczną oraz prozachodnią postawę dowódcy Sił Powietrznych – nie można się dziwić, że gen. Błasik cieszył się większym uznaniem poza granicami Polski niż w zachwaszczonej agenturą ojczyźnie.
W dniu urodzin gen. Błasika, chciałbym przypomnieć słowa Rogera Brady’ego, emerytowanego już dowódcy amerykańskich wojsk lotniczych w Europie, wypowiedziane podczas pogrzebu młodszego o niemal dwie dekady polskiego generała.
***
Generał Andrzej Błasik był młodym człowiekiem, o niespotykanej wizji, spójności charakteru i odwadze. Nie było zaskoczeniem, gdy został wybrany przez wojskowe i cywilne władze Polski by poprowadzić Wasz kraj w przestworza XXI wieku.
[…]
Polska szybko dołączyła do grona najbardziej nowoczesnych Sił Powietrznych Sojuszu Północno – Atlantyckiego. Andrzej był lotnikiem lotników, który skupiał się na rozwoju młodych talentów, pnących się góry po kolejnych szczeblach kariery i zawsze rozpowiadał, jaką wartością są oni dla Polski i NATO.
[…]
Przyszłość, na której chciał byśmy się skupili. W imieniu moich kolegów, dowódców Sił Powietrznych NATO, Sił powietrznych w USA w Europie i całych Sił Powietrznych USA śmiało mogę powiedzieć, że spuścizna po Andrzeju Błasiku będzie trwać.
[…]
On żyje i będzie żył w nowym pokoleniu polskich lotników, żyje i będzie żył w lotnikach z innych krajów, którzy szkolili się, pracowali i wyjeżdżali na misje razem z wami. Andrzej dołączył do grona innych wielkich postaci polskiego dziedzictwa narodowego, takich jak Kazimierz Pułaski i słynny lotnik Franciszek Gabryszewski, którzy oddali się sprawie większej niż oni sami. Andrzeju, Twój duch żyje w nas i nie zostanie zapomniany.Niech Bóg Cię błogosławi.
***
fot. 1. Polon
fot. 2. www.pulawy.naszemiasto.pl