Nie przebrzmiały jeszcze echa konklawe, które poruszyło nie tylko chrześcijan, a media poinformowały dziś o kolejnej sensacji. Otóż udział w inauguracji pontyfikatu Franciszka zapowiedział Patriarcha Konstantynopola, Bartłomiej I. Eksperci przypominają, że zdarzy się to pierwszy raz od ponad 900 lat, czyli od czasu Wielkiej Schizmy. Tego rodzaju gest, jak podkreślają komentatorzy, jest prawdziwym przełomem w relacjach pomiędzy obydwoma Kościołami. Dlatego też, jeśli do niego rzeczywiście dojdzie, będzie on czymś bardzo wyjątkowym. Proszę więc mi wybaczyć, że pozwolę sobie nazwać to wydarzenie cudem Franciszka. Zdaniem historyków Kościoła będzie to pierwszy taki gest od 1054 roku. Jak doniosły agencje informacyjne Patriarcha Konstantynopola już wcześniej przesłał Franciszkowi serdeczne gratulacje z okazji jego wyboru oraz złożył mu życzenia długich lat owocnej posługi, pełnionej z „wyróżniającą go pokorą, prostotą i miłością”. Zapewnił go też o swojej modlitwie w jego intencji, jak również o kontynuowaniu wysiłków ku pojednaniu oraz umocnieniu dialogu. Inauguracyjna msza nowo wybranego Ojca Świętego odbędzie się 19 marca.
