rozum rozum
2092
BLOG

NERGAL

rozum rozum Polityka Obserwuj notkę 78
Sprawa Nergala – jeśli można tak napisać – nabiera medialnego rozpędu. Publicyści „prawicowi” pieklą się nieziemsko, że w TVP pokazują satanistę, który podarł biblię i na nią naprzeklinał. Rzecz jasna czynił to na koncercie, na którym – co jest logiczne – przebywali fani zespołu BEHEMOTH.
 
Dla postulatorów wyrzucenia Nergala z programu emitowanego w TVP jest oczywistością, iż Nergal publicznie znieważył przedmiot kultu religijnego. Nie jest to jednak takie proste. Na koncert rzeczonego zespołu nikt końmi zaciągnięty nie został, ergo znajdowali się tam wyłącznie ci, którzy mieli taką wolę. Po drugie, czy to się komuś podoba czy nie, twórczość Darskiego to sztuka. Artysta ma prawo poprzez swoje akty wyrażać daleko idący sprzeciw wobec określonych wartości, norm, chociażby były one powszechnie akceptowane. W przeciwnym przypadku trzeba będzie zamknąć w archiwach ogromną ilość książek, obrazów, filmów czy nośników muzyki.
 
Czy obraz, na którym lucyfer pokonuje anioła może obrazić uczucia religijne, czy aktor występujący w horrorze w roli wampira może obrazić te uczucia? Jeśli tak, to Gary Oldman nie powinien się pojawiać na tej ziemi wziąwszy pod uwagę to, co uczynił z Krzyżem we wstępie filmu „Drakula”.  Wracając do muzyki, należy wskazać, że teksty, okładki, koszulki, strony internetowe zespołów pełne są treści krytycznych wobec Boga, religii, kleru itd. Rozumiem, iż twórców należałoby skazać na piekielne męki, a dzieła pozamykać w piwnicach. Ponownie zapytam: kto zmusza ludzi do słuchania np. black metalu.? Mnie, przyznam od razu, nikt nie zmuszał. Nie popieram niszczenia książek, ale rozumiem okoliczności i kontekst. Jakim cudem akt dekompozycji Biblii mógł obrazić Pana X, który na koncercie nie był, a jedynie o nim słyszał?
 
Tak czy siak, prawicowi publicyści zrobili Nergalowi bardzo dobrą kampanię reklamową nowej trasy zespołu jak i kolejnego albumu. Wbrew temu, co się mówi i pisze rynek muzyczny przedstawicielem, którego jest Nergal ma się całkiem dobrze i to moim zdaniem jest sedno sprawy. Ludzie widzą w TVP całkiem miłego diabła z dyplomem z historii, który nie obraża uczestników, jest rzeczowy i uprzejmy, a to kłóci się z prostym schematem kreowanym przez niektóre środowiska.
 
Kiedy Nergal zachorował można przeczytać, iż zapewne się nawróci, no bo jaki inaczej mogłoby być? Nic z tego, ani Doda, ani białaczka nie zaprowadziły Nergala do konfesjonału i pojawił się problem. Więcej w trakcie leczenia Nergal udzielił kilku wywiadów, z których jednoznacznie wynikało, iż nie doznał olśnienia i nawrócenia. Mimo to wyzdrowiał i ma się całkiem dobrze. Jego wola walki z chorobą, afirmacja życia może być niebezpieczna dla naczelnych ideologów Pana Boga.
 
Po prostu Nergal bez makijażu jest dla wielu bardziej groźny niż Nergal na scenie.
Rogi do góry!!!
\,,/      
rozum
O mnie rozum

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka