Czego boi się władza?

Czego boi się władza?

Pan były Prezydent RP Bronisław Komorowski z takich czy innych powodów , których nie zamierzam komentować, postanowił się zwrócić do suwerena jakim zgodnie z Konstytucją RP jest NARÓD i zadać trzy pytania w Referendum.

Pytania są następujące:

1 Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?

2 Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?     

3 Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika.

Tak bardzo ważne jest to referendum dla przyszłości Polski i dla
przyszłości nas?
Otóż bardzo ważne, gdyż odpowiedzenie przez Polaków na pierwsze pytanie TAK spowoduje całkowitą zmianę na scenie wyborczej oraz doprowadzi do tego, iż obywatel stanie się podmiotem władzy, a nie przedmiotem w wyborach. Obywatel będzie decydował w bezpośrednich wyborach na kogo PERSONALNIE odda głos. Dziś idąc do wyborów głosujemy na listy partyjne i nie mamy wpływu na kogo bezpośrednio głosujemy. Najlepszym przykładem tego jest dziś histeria z jaką ludzie PO biją się o tzw JEDYNKI. Gdyby w sejmie i senacie rzeczywiście były JOWY bez list partyjnych problemu by takiego nie było ponieważ każdy kandydujący by miał ten sam numer a mianowicie JEDYNKĘ. Ale i każdy obywatel mógłby kandydować do sejmu czy senatu bez potrzeby ubiegania się o miejsce na liście w jakiejś partii.I to jest pierwsza bomba której boją się wodzowie partii politycznych.

Kolejne pytanie dotyczy tego czy my Polacy dalej wyrażamy zgodę na pokrywanie kosztów utrzymywania partii z naszych podatków. Moje zdanie w tej sprawie jest następujące : Skoro ktoś chce się bawić w politykę niech pokrywa wydatki na utrzymanie swojej partii z własnej kieszeni. Tylko w tym roku z naszych podatków partie, które są w Sejmie dostaną 280 milionów złotych!
Czy muszę to państwu wyjaśniać chyba nie. Za te pieniądze czyli 280 milionów można wybudować 56 bloków mieszkalnych po 60 mieszkań każdy, co daje 3360 mieszkań. Biorąc pod uwagę, że w każdym mieszkaniu mieszkają 4 osoby daje to mieszkanie dla 13440 osób ! Skoro chcą się Panowie i Panie z PO, PIS, SLD, TR i PSL bawić w politykę niech to robią za swojej wolał bym dać na budowę bloków socjalnych dla młodych małżeństw.

Ostatnie pytanie jest również arcyważne. Ile już osób popełniło
samobójstwa lub straciło swoje majątki ze względu na to, że jakiś urzędas przeciągał sprawy ze względu na braki w przepisach? BARDZO DUŻO wystarczy poszukać takich spraw w google. Masa tragedii już z tego powodu się stało i nikt nie ponosi z tego tytułu odpowiedzialności, naturalną rzeczą jest to, że czas z tym skończyć.

Dopiero w tym momencie zaczynam zmierzać do meritum mojej wypowiedzi.
Strach władzy przed tymi pytaniami oraz przed tym że Obywatele w referendum opowiedzą się za zmianami jest tak ogromna, że mimo iż do referendum  zostało 30 dni władza nabrała wody w usta i MILCZY.
Nawet nie próbują wyjaśniać Polakom dlaczego takie są pytania a nie inne i w ogóle nie mówią o referendum. CISZA! Cisza w mediach i prasie. Politycy nabrali wody w usta nawet Ci powiatowi i gminni.

Ale bywają wyjątki Burmistrz małego Trzebiatowa, który został wybrany z poza partyjnych układów, szeroko informuje swoich mieszkańców o co chodzi w tym referendum i namawia wyborców do uczestniczenia w nim.

BOJĄ SIĘ NAS drodzy Państwo nas obywateli politycy partyjni. Pan Prezydent zrobił im psikusa w postaci referendum więc wolą aby obywatele byli nieświadomi po co to referendum.
Dla porównania kiedy miało się odbyć referendum czy jesteśmy za wejściem do UE, już co najmniej pół roku wcześniej w mediach trwała rządowa indoktrynacja połączona z wręcz bezczelną propagandą.
Tym razem My Polacy powinniśmy iść do wyborów aby tym samym pokazać rządzącym nasz środkowy palec w charakterystycznym geście.

Andrzej Bugajski