Zdecydowałem porównać całkowite koszty, ponoszone przez rosyjskich i polskich pracodawców na jednego pracownika (o tej samej pensji netto). Wynik mnie nieco zaskoczył.
Zacznijmy od rosyjskiego pracodawcy (oryginał obliczeń można znaleźć tutaj). Przede wszystkim, w Rosji istnieją dwa tryby opodatkowania dla przedsiębiórstw: uproszczony i ogólny. By zakwalifikować się do tego pierwszego, biznes musi być małym lub średnim - mówiąc bardziej precyzyjnie, są limity na maksymalny obrót przedsiębiorstwa (w chwili obecnej jest to 60 mln. rubli, tzn. 6 mln. zł). Różnica jest istotna: przy drugiej formie opodatkowania państwo rosyjskie pobiera podatek również z funduszu płac zarobkowych przedsiębiorstwa (który już zawiera inne podatki!), czyli bierze podatek od podatku.
No a więc.
Rosja
Niech rosyjski pracownik ma otrzymywać 15000 rubli (1500 zł) netto miesięcznie. Według powyższego źródła, dodatkowe koszty wyglądają tak:
- 13% podatek dochodowy od 15000 rubli: 2242 rubli (czyli pensja brutto będzie 17242 r, 1724.2 zł)
- 34%(*) składek socjalnych liczonych z pensji brutto, czyli jeszcze 5862 rubli (całkowity koszt staje się 23104 rubli, 2310.4 zł)
Jeśli przedsiębiorstwo korzysta z uproszczonego systemu, to to jest wszystko, jeśli zaś nie, to państwo dowala jeszcze 18% podatek od całości (czyli od kwoty 17242+5862=23104 rubli), który wynosi 4159 rubli, czyli całkowity koszt takiego pracownika wynosi 27263 rubli, albo 2726.3 zł
Podsumowując: rosyjski pracownik z pensją w 1500 zł kosztuje małego lub średniego pracodawcę 2310.4 zł, zaś dużego 2726.3 zł miesięcznie.
Teraz Polska.
Zgodnie z tą tabela (uwaga, plik PDF) pracownik, otrzymujący 1500 zł na rękę kosztuje polskiego pracodawcy 2438.29 zł miesięcznie. Szczegółowy rozkład kosztów można zobaczyć tutaj (tylko uwaga: obliczenia dotyczą wypłaty 1500 zł brutto, więc nie należy patrzeć na kwoty, lecz tylko na procenty), przy czym poczyniono kilka założeń (m.in. brak kosztów dojazdu).
Więc mamy:
Rosja: dodatkowe wydatki stanowią 54% pensji netto (małe biznesy) albo 82% pensji (duże)
Polska: dodatkowe wydatki stanowią 62.5% pensji netto.
W zasadzie nie ma większej różnicy. Państwo zarówno polskie jak i rosyjskie wymaga zapłacenia ponad połowy pensji netto w postaci podatków bądź składek socjalnych. Jeśli zarabiamy, powiedzmy, 3000 zł netto, to państwo rosyjskie dostanie co najmniej 1620 zł, a polskie 1875 zł miesięcznie. Sławetny mniejszy (bo tylko 13%) i liniowy (niezależny od dochodów) rosyjski podatek dochodowy jest "rekompensowany" większym obciążeniem pracodawcy składkami socjalnymi, a w przypadku dużych przedsiębiórstw - jeszcze i "podatkami od podatków".
Owszem, gdybyśmy rozpatrywali pensje o rząd wielkości większe (15000 zł), to Polska wypadła by zdecydowanie mniej korzystnie, gdyż pensja brutto miałaby uwzględniąć 32% podatek od któregoś miesiąca i wtedy to byłaby różnica pomiędzy płaceniu państwu miesięcznie 8000 zł a, powiedzmy, 9000 z hakiem.
Przy małych zaś pensjach jak ta 1500 zł rosyjski pracownik jest tańszy tylko w przypadku drobnych przedsiębiórstw, które i tak zapewne kombinują na potęgę, oferując "śmieciowe umowy" w Polsce albo płacąc na czarno w Rosji.
(*) UPDATE: Dzięki uprzejmości użytkowniczki MATAN dowiedziałem się o zmianach w rosyjskim prawie, które weszły w życie z początkiem roku bieżącego (2012). Składki socjalne wynoszą już nie 34%, lecz tylko 30 procent, czyniąc rosyjskie podatki mniejszymi (49.4% oraz 76%, a koszt pracownika, zarabijącego 1500 zł "na rękę" staje się odpowiednio 2241.5 zł i 2645 zł).