samentu samentu
50
BLOG

Demokracja zagrożona (nie można już bezkarnie obrażać)

samentu samentu Polityka Obserwuj notkę 27

Larum - Szanowny Czytelniku - larum grają! Demokracja w Polsce poważnie zagrożona! Przez kogo? Przez sądy polskie, inspirowane przez wiadomo kogo! W jaki sposób? Poprzez "drakońskie wyroki sądowe" za "niewinne publicystyczne wypowiedzi". Przykłady tych potworności? Proszę bardzo. Wymiar (tzw. zdaniem "poszkodowanych") sprawiedliwości w procesach posłów Wassermana i Kurskiego kontra "GW" uznał winę wyżej wymienionych i nakazał im opublikowanie przeprosin w wyżej wymienionej "Gazecie". Przeciętny, niezorientowany politycznie Czytelnik pewnie zapyta zdziwiony gdzie tutaj drastyczność kary? Przecież nie zapadł wyrok wieloletniego więzienia, ba nawet wyrok grzywny. Nieuświadomionemu politycznie Czytelnikowi naświetla problem poseł Wasserman: "szczególnie dokuczliwe finansowo jest zamieszczanie w gazecie przeprosin. Koszty tego sięgają nawet 70 tys. zł.". Teraz już Czytelniku wiesz jak pozostający na garnuszku rządu Tuska wymiar sprawiedliwości "prześladuje" polskich posłów patryotów. No bo gdzie o takim czymś słyszeli by nie można było obrażać? Insynuować? Łgać w interesie jedynie słusznej Partii? Toż to zupełnie niepojęte! Tyle lat nikomu to nie przeszkadzało aż tu nagle takie represje.

Na szczęście są w tym kraju jeszcze osoby zatroskane o demokrację i wolność słowa. osoby nie ulegające panującym w społeczeństwie trendom, osoby potrafiące dostrzec gdzie swe źródła ma polski patryotyzm. Posłom patryotom w sukurs przyszli "niezależni i patryotyczni" dziennikarze z red. R. A. Ziemkiewiczem na czele, którego umiłowanie Prawdy jest powszechnie znane. Oddajmy głos zatroskanem red. Ziemkiewiczowi, który najlepiej wyłuszczy grozę sytuacji"sądy uznają, że jeśli ktoś wypowiada opinię, to jest to informacja, którą trzeba udowodnić". Tymczasem wiadomo powszechnie, że "opinie, które wypowiadają dziennikarze, nie podlegają udowodnieniu". Zbyt wnikliwy Czytelnik mógłby zauważyć, iż po pierwsze panowie Kurski i Wasserman nie są dziennikarzami, a po drugie Prawo Prasowe nie daje immunitetu, którego istnienie red. Ziemkiewicz insynuuje. Ale dobrze wiemy - że podobne uwagi byłyby kolejnymi dowodami na prześladowania polityczne patryotów w Polsce.

Na szczęście red. Ziemkiewicz nie jest sam. Na szczęście stoi za nim jego periodyk "Rzeczpospolita" jak również i inne uświadomione politycznie periodyki jak "Wprost", "Dziennik" czy "Gazeta Polska". Wszystkie tytuły jakże zasłużone dla budowy Narodowo - solidarystycznej Tysiącletniej i Niezwyciężonej IV RP. Dziennikarze tych mediów także nie mogą zrozumieć jak można się domagać udowodnienia że np : Lech Wałęsa był "Bolkiem"? Jak można żądać dowodów na tezę, że to Michnik przyszedł do Rywina, a nie na odwrót? Jak można żądać dowodów gdy nazywa się członków PO "pieszczotliwie" aferałami, broniącymi przestępców i łapowników? Toż to skandal jest! Jeśli dodamy to tego sposób w jaki prokuratura ściga posła Palikota za nazwanie Prezydenta RO chamem (czyli osobą pozbawioną kultury osobistej) zauważymy typowy dla III RP "brak standardów".

A wszystko przez to że sądy RP przegniłe są do szpiku kości poszanowaniem prawa tej III RP. Nie wiedza sędziowie, że podstawa wymierzania wyroków nie powinny byc zapisy jakiś tam ustaw, ale polska racja stanu objawiana od lat przez Wodza i (byłego) Premiera Narodu Polskiego Jarosława Aleksandra Kaczyńskiego! Z goryczą zauważą to zjawisko poseł Wasserman mówiąc, iż sąd nie uwzględnił jego materiału dowodowego o fundamentalnym znaczeniu. Nie wziął pod uwagę "żadnych wniosków dowodowych, m.in. takich, że Gazeta publikuje szereg informacji wymierzonych w ówczesny rząd Jarosława Kaczyńskiego". No bo czy wobec takiej "zbrodni" jak "publikowanie szeregu informacji wymierzonej w rząd" Najlepszego z Polaków można mieć baczenie na jakieś "detale"?

Drogi Czytelniku - przysłuchując sie temu gorszącemu wydarzeniu jakim bez dwóch zdań była wyżej opisana konferencja nasuwa się kilka refleksji - smutnych wielce. Jak dalece posunęła sie wojna polityczna w Polsce, w której nie ma baczenia na żadne zasady. Jak bardzo Prawo i Sprawiedliwość reprezentuje bolszewicki styl myślenia i jak wielu ludzi dało sie opętać wizji Rewolucji zmierzającej w swej istocie do totalitaryzmu. Jak łatwo dziennikarze zaprzedają się ideologii. Jak nikła jest granica między polityką a politykierstwem. Jak łatwo można zagubić elementarne sumienie by nie dostrzegać własnej hipokryzji i zakłamania.

 

samentu
O mnie samentu

"Dziś tak łatwo kłamać się nie da, Trzeba szukać innych metod!" premier Jarosław Kaczyński do posłów PiS "Władza jest najważniejsza" Jarosław Kaczyński http://pl.youtube.com/watch?v=F_Oxtn000L8

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka