O tym miała być notka, jednak zjadło mi cały tekst. Miało tam być o wszystkich wazniejszych wyborach od 2001 roku w Godziszowie, bastionie PiSu i eurosceptycyzmu, połozonego na Lubelszczyźnie. Niestety tak mozolnie działa wpisywanie tekstu na formularzu, a nie zawsze mam na tyle czasu, aby go przygotować, ze czasami czegoś się dobrze nie wklei, cofa mi tekst o kilka stron.
Jestem bardzo zasmucony tym faktem, iz nie mogę z wami podzielić się tekstem, który tworzyłem przez ponad godzinę. Na daremno!
Odkąd padł mi laptop (bo przedwczorajszej hibernacji juz się nie obudził) jestem zmuszony wręcz tworzyć teksty w formularzu, aby nie tracić zbyt duzo czasu, wszak pracuje teraz na rodzinnym pececie. Wraz z laptopem poszło w niebyt około 30 zgranych symfonii i innych utworów oraz bardzo wiele ciekawych dla mnie tekstów.
Wczoraj chciałem napisać notkę o Podlaszukach i postawić pytanie, czy prawoisławni mieszkający na Podlasiu to na pewno Białorusini, czy być moze znaczna ich część bardziej przypomina Ukraińców folklorystycznie i językowo.
Nie lubię, gdy praca idzie na marne, a tych notek mi bardzo szkoda.
Na szczęście książkę o Podlaszukach mam nadal przy sobie, więc moze jeszcze kiedyś napisze o nich tekst.
Dane tez mam z PKW ściągnięte w jednym miejscu. Nie muszę więc "googlać" po odpowiednich stronach, aby znów kontynuować temat. Dzisiaj jednak juz przepadła godzina i więcej czasu na pisanie nie mogę juz wykorzystać.
Więc jeszcze kiedyś do tego wrócę...
Nienawidzę tez znikającego tekstu, po tym jak napisze się literę...
no nie dam rady napisać jej w formularzu, bo tekst znika
muszę pisać więc: z
np. ze, zaba
Czy ktoś kiedyś zlikwiduje ten problem na formularzach tekstowych w Salonie?