seaman seaman
1593
BLOG

PiS bierze zakładników

seaman seaman Polityka Obserwuj notkę 39

Niezgłębione i niezbadane są odmęty liberalnego myślenia o państwie. Właśnie się zastanawiam nad jednym fenomenem. Państwo, które przez zakamieniałych platformersów jest traktowane jako zło konieczne, hamulec rozwoju i kamień u szyi gospodarki, posiada jednak pewne segmenty, w których oni pokładają wręcz zabobonną wiarę.

Na przykład rząd na czele z premierem, który jest przecież emanacją tego paskudnego państwa albo wręcz jego uosobieniem, cieszy się u nich niezwykłą estymą oraz wiarygodnością. Cokolwiek by spaprał albo zaniechał, to natychmiast znajduję się chór zakamieniałych liberalnych fanów, który na wyścigi znajduje wytłumaczenie, czasami zgoła metafizyczne.

Piszę o tym nieprzypadkowo, bo dzisiaj natknąłem się na kolejny przykład tej dziwnej anomalii występującej wśród zwolenników liberalnej przecież do szpiku kości Platformy. Otóż od kilku miesięcy mamy do czynienia z niebudzącym wątpliwości trendem spadkowym poparcia dla Platformy i równie niewątpliwym prowadzeniem PiS w sondażach badania preferencji politycznych obywateli. I tu zachodzi właśnie podobny paradoks, że do szpiku kości liberalni zwolennicy PO nie dają wiary sondażom niezależnych ośrodków badania opinii prezentującym taki rezultaty.

Wynajdują mnóstwo niedociągnięć, które mają dyskwalifikować ich wyniki. Kiedy bowiem jakieś prywatne i niezależne od państwa Homo Homini, SMG/KRC, czy inny TNS Polska wykaże przodownictwo wrażej partii Jarosława Kaczyńskiego, to wtedy to jest humbug, fatamorgana albo mówiąc bardziej swojsko - pic na wodę fotomontaż. Z kolei ślepo i bez najmniejszych zastrzeżeń wierzą w wyniki podawane przez państwową sondażownię CBOS, która na dodatek podlega bezpośrednio szefowi rządu, czyli władzy w państwie, któremu tak nie ufają. Czy to nie jest jakaś specjalna odmiana schizofrenii postpolitycznej?

No, ale odbiegłem trochę zbyt daleko od meritum wyrażonego w tytule, czyli terrorystycznej działalności PiS. Mnożą się bowiem doniesienia, że przodująca w sondażach partia uprawia ten proceder nagminnie. Pierwsza zauważyła i wyartykułowała ten zarzut prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, apelując do protestującej Solidarności, żeby nie brali warszawiaków za zakładników. A ponieważ wszystkim wiadomo, że za przewodniczącym Dudą stoi prezes Kaczyński (albo odwrotnie, co nie robi żadnej różnicy) to jest oczywiste, że oskarżenie o zniewalanie warszawiaków dotyczy pisowców a nie związkowców.

Jeszcze dalej posunął się wiceprzewodniczący partii żartobliwie zwanej obywatelską Grzegorz Schetyna. Wiceprezes Schetyna jest wprawdzie w obecnej chwili głównym specjalistą od spraw zagranicznych w Sejmie, ale w czasie wolnym zajmuje się także kwestiami krajowymi. Otóż on wytoczył naprawdę tak ciężkie armaty przeciwko partii Kaczyńskiego, że porywanie warszawiaków to przy tym mały pikuś. W poruszającym różne czułe struny wywiadzie dla redaktor Paradowskiej wyznał, że Platforma Obywatelska jest zakładnikiem PiS w dziedzinie języka politycznego. I to oczywiście przesądza sprawę, bo zastępca premiera Tuska musi wiedzieć, co mówi, inaczej nie byłby na tak zaszczytnym stanowisku.

Ciężką sytuację PO trochę ratuje niezawodny poseł Stefan Niesiołowski, który, jak z tego widać, nie na darmo jest nazywany przez partię rządzącą „naszym bohaterem”. Zresztą poseł jako przewodniczący sejmowej komisji obrony powinien wykazywać się heroizmem, choćby dla pokrzepienia serc. Niesiołowski wskazuje mianowicie na złowrogą robotę niektórych dziennikarzy, którzy są pożytecznymi idiotami w rękach PiS, czyli w gruncie rzeczy też są zakładnikami. Według Niesiołowskiego najbardziej nienawidzi Platformy redaktor Jacek Żakowski, zaś nieco mniejszą nienawiścią pałają do PO tacy nienawistnicy jak Smolar, Kolenda-Zaleska i Środa.

Ja tam za Platformą nie przepadam, ale jako obywatel lojalny wobec władzy, a siłą rzeczy także wobec partii rządzącej, radziłbym władzy objąć  bohatera Niesiołowskiego specjalną troską i ochroną, skoro on jest takim skarbem narodowym. Jeśli bowiem PiS weźmie na zakładnika także jego i zażąda okupu, to w obecnej sytuacji budżetu państwo się nie wypłaci. 

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka