Sed3ak Sed3ak
1314
BLOG

Naród, który nie zgina szyi do łańcucha

Sed3ak Sed3ak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Sporo niegodziwości można było przeczytać ostatnimi czasy o Powstaniu Warszawskim w polskiej – o zgrozo! - prasie. Od złośliwych nadinterpretacji, po zwykłe kłamstwa, skończywszy na oszczerstwach. Od lat słyszy się, że Powstańcy byli nierozgarniętymi psychopatami, z wytraconym instynktem samozachowawczym, że osobiście odpowiadają za zniszczenie stolicy (dziwne, zawszy mi się wydawało, że odpowiedzialność za to ponoszą Niemcy…), że był to nierozsądny i niepotrzebny zryw, który kosztował nas upust narodowej krwi i wytracenie na walkę z niemieckim barbarzyństwem i sowieckim cynizmem diamentów z pokolenia Kolumbów.

Cóż rozsądnego można przeciwstawić takim argumentom? Że wystarczyłoby w owym czasie ze strony Warszawiaków wystosować co najwyżej jakiś list protestacyjny do Hitlera, albo zorganizować pokojową manifestację pod hasłem „Hitler, verpiss dich von hier, bitte!”; czy ludzie wygadujący dzisiaj bzdury o polskim zrywie 1944r. i oceniający go z przyłożeniem do współczesnych miar, naprawdę wierzą w to, że Niemcy zorganizowaliby defiladę, wręczając symboliczne klucze do miasta gen. Borowi-Komorowskiemu, a stojący nad Wisłą Sowieci kolb swoich karabinów w oswobodzonej Warszawie używaliby tylko do podpórki? Chyba w ciemno możemy założyć, że nie tak zachowywaliby się „nazi ojcowie, nazi matki”…

W pięknych słowach nastroje sierpnia’44 oddał kiedyś Bogusław Linda, który przekonywał, że idea walki z Niemcami była prostsza i mniej wzniosła. Polacy, w tym – Warszawiacy, mieli po prostu dość tego, że „Ci ich rozjebywali gdzieś po ulicach przez pięć lat”. Inna z kolei sprawą jest to, że mit Powstania stał się budulcem i spoiwem narodu w okresie III RP. Nie brak bowiem w historii ludzi i narodów przykładów wielkich hekatomb, które ukonstytuowały nowoczesne społeczeństwa i składały się na państwowotwórczy spiż; wystarczy spojrzeć na losy Izraelitów, Japończyków czy Irlandczyków.

Nie wiem, czy naprawdę można mieć pretensje do narodu o to, że nie chce zgiąć swojej szyi do łańcucha, ani ulec „temu zwątpieniu, co mu szepcze do ucha / że jednym tylko lekarstwem na męki / jest dobrowolne samobójstwo ducha”?

Sed3ak
O mnie Sed3ak

"Człowiek w Narodzie żyje nie tylko dla siebie i nie tylko na dziś, ale także w wymiarze dziejów Narodu (...) Polska może żyć własnymi siłami, własnymi mocami, rodzimą kulturą wzbogaconą przez Ewangelię Chrystusa i przez czujne, rozważne działanie Kościoła. Polska może żyć tu, gdzie jest, ale musi mieć ku temu moc. Musi patrzeć i ku przeszłości, aby lepiej osądzać rzeczywistość, i mieć ambicję trwania w przyszłość. Naród jest jak mocne drzewo, które podcinane w swych korzeniach, wypuszcza nowe. Może to drzewo przejść przez burzę, mogą one urwać mu koronę chwały, ale ono nadal trzyma się mocno ziemi i budzi nadzieję, że się odrodzi (...)" kard. Stefan Wyszyński sed3ak na Twitterze Sed3ak Pro, czyli dyskusja na poziomie Pro! "The mystic chords of memory will swell when again touched, as surely they will be, by the better angels of our nature". Abraham Lincoln "Virtù contro a furore Prenderà l'armi, e fia el combatter corto; Che l'antico valore Negli italici cor non è ancor morto". Francesco Petrarka Polecam: "Dzienniki Ronalda Prusa. Część Pierwsza."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura