Winien prezydent. Oczywiście, nie Komorowski, a Andrzej Duda, mówi Protasiewicz ( na pewno trzeźwy?)
Winien prezydent. Oczywiście, nie Komorowski, a Andrzej Duda, mówi Protasiewicz ( na pewno trzeźwy?)
Szamanka Szamanka
1230
BLOG

Zemsta Komorowskiego po odesłaniu go w polityczną nicość

Szamanka Szamanka Polityka Obserwuj notkę 121

 

Media rano przypuszczały, że w referendum w niedzielę,  6. września, wzięło udział 10,5  procent Polaków uprawnionych do głosowania.

W moim okręgu  nawet  takiego wyniku nie osiągnęliśmy.  A obwodów było dobrze ponad  50.

Pomijam miałkość i  dwuznaczność  spraw , które były prezydent uważał za ważne.  Do takich „ważności” przyzwyczajał nas przez całą kadencję. Nawet  „ważne” podróże  okazywały się tylko przepłacone i służyły osobistej zabawie prezydenta i jego, równie miałkich, doradców.

 Na przykład zabawa w szoguna…., za 1, 4 miliona złotych.

A teraz pobawił się prezydent z 100 milionów złotych.

Polacy wprawdzie  wzięli udział w tej hucpie, ale, jak podano dziś o 10.00 rano, tylko 7, 48 Polaków uznało, że trzeba pójść do lokalu wyborczego i zagłosować.

Tymczasem PKW zrobiła wszystko, byśmy nie mogli znaleźć ludzi do pracy w komisjach wyborczych  na wybory parlamentarne jesienią.

 Bo w komisjach referendalnych ludzie musieli już o 5. rano zgłosić się w lokalu wyborczym. Potem, jeśli była wystarczająca liczba członków w komisji , mogli pracować albo przed, albo po południu. I znowu w komplecie o 22.00, by policzyć głosy , wypełnić i podpisać protokół.

I czekać, aż przewodniczący komisji odda protokół we właściwe ręce w Urzędzie miasta lub w Urzędzie Gminy.

Jeszcze o 23. 30 niektóre komisje nie mogły się rozwiązać.

Komu potrzebne było głosowanie w referendum od godziny 5.00 do 22.00?

W czasie wyborów  komisje pracują  na przykład od 7.00 do 21.00.

I wystarczy.

Członek komisji otrzyma za pracę 140 złotych. Za około 18 godzin pracy w niedzielę.

A wcześniej zaliczył przynajmniej jedno szkolenie i dwa spotkania z całą komisją swego obwodu.

Po takim przedbiegu mam obawy, czy znajdą się  chętni do pracy w komisjach wyborczych jesienią,  a z ramienia Ruchu Kontroli Wyborów trzeba będzie wyznaczyć mężów zaufania, którzy pracują za dziękuję.  Za moje „dziękuję”.

I najważniejsze. Wnioskuję, by były prezydent, Bronisław Komorowski, z własnej kieszeni zwrócił Polsce te 100 milionów!

Bo to była malwersacja zamierzona , a w takiej sytuacji jest to przestępstwo.

Panowie prokuratorzy, do dzieła. Oskarżyć  Komorowskiego i domagać się zwrotu zmarnowanych 100 milionów.

Zobacz galerię zdjęć:

Przykładowy protokół z obwodu, gdzie było 1701 osób uprawnionych do udziału w referendum. Przezornie wydano komisji 1203 karty.
Przykładowy protokół z obwodu, gdzie było 1701 osób uprawnionych do udziału w referendum. Przezornie wydano komisji 1203 karty. Głosowało 120 osób. Przypomnę z 1701 uprawnionych!
Szamanka
O mnie Szamanka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka