Sir W Sir W
81
BLOG

Pięć tysięcy prezerwatyw

Sir W Sir W Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Całkiem niedawno wróciłem z bardzo udanych wakacji i nie mam jeszcze nastroju na pisanie o ciężkich ideologicznych sprawach, na przykład powstańczych, dlatego zajmę się krótko artykułem na który natrafiłem na zielonogórskiej mutacji GW, pod tytułem Pięć tysięcy prezerwatyw to za mało. Szczerze mówiąc poraziła mnie w tym artykule głupota moich, może nie rówieśników, ale też nie przedstawicieli zupełnie innego pokolenia! Dwudziestoletni facet bez skrępowania (tak biorę to co napisała prasa za dobrą monetę) pisze, że nigdy wcześniej nie uczył się zakładać gumki i że teraz to już nie wpadnie - to by sugerowało, że gumki zakładać nie umie, ale inicjację ma już za sobą, tylko mieć nadzieję, że jego partnerka była mądrzejsza i może jednak nauczyła się zażywać tabletki. Ręce opadają.

Średni wiek inicjacji seksualnej w Polsce to podobno 19 lat i spada. Śmiem twierdzić, że wśród uczestników imprez takich jak Woodstock jest on trochę niższy, ale jednak wciąż będzie to powyżej progu pełnoletniości. I tu kolejna sprawa - ludzie przyjeżdżają na festiwal, wiedzą, że będzie okazja (nastrój, rozluźnienie obyczaju, alkohol itp) i nie są w stanie przywieźć ze sobą antykoncepcji? Tak, że wolontariusze wyznają, że "wszystko zejdzie"? I takich dorosłych obywateli nikt nie edukuje w sprawach tak kluczowych jak planowanie przyszłości? Na Polską Rodzinę bym w tych sprawach nie liczył, to może niech wykaże się państwo. Wrócić do WDŻWRów, niech się licealiści w spokoju i właściwym czasie nauczą tego, czego uczą ich teraz wolontariusze na festiwalu. Niech te WDŻWRy poprą wreszcie środowiska prawicowe, w końcu lepsza antykoncepcja to mniej zbrodni na życiu nienarodzonym itp.

Nie wiem ile dziewcząt zachodzi w niechciane ciąże w specyficznym czasie wakacyjnym, szczerze mówiąc nie chce mi się szukać statystyk, tym bardziej, że spędzając urlopy m.in. na polach namiotowych pewną "próbę statystyczną" widziałem na własne oczy. Mam nadzieję, że ci ludzie kochali się mądrze, ale niepokoi mnie brak działań organów państwa w tym temacie. Niepokoi brak zainteresowania opinii publicznej, niepokoi, że dzieje się zmiana obyczajowa, a my idziemy drogą państw zachodnich i udajemy, że tej zmiany i liberalizacji nie ma. I obudzimy się zszokowani, że nasza czternastoletnie córka/siostra/kuzynka zaszła, bo jej nikt nie wyjaśnił, że błona nie chroni przed spermą czy coś w tym guście.

Sir W
O mnie Sir W

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości