Sir Winston Sir Winston
264
BLOG

Reset po Fatal System Error Code PO#2014

Sir Winston Sir Winston Polityka Obserwuj notkę 0

Podstawę do uznania, że wybory samorządowe 16.11.14 zostały przeprowadzone nieprawidłowo, a skutki nieprawidłowości są istotne i nie do naprawienia, choć nie jedyną, stanowi moim zdaniem już samaniezgodność procedur postępowaniaustalonych dla komisji obwodowch przez PKW, z obowiązującym prawem, tj. kodeksem wyborczym czyli aktem wyższego rzędu niż instrukcje i zarządzenia PKW.

Sporządzone niezgodnie z kodeksem protokoły wyborcze mogły zostać bez trudu zmanipulowane (bezpośredni dowód, że tak się rzeczywiście stało nie jest nawet niezbędny) a nawet dowolnie zmyślone, część komisji w ogóle nie wywiesiła protokołów. Nie wiadomo, co w ogóle zliczały kolejne poziomy. Niekiedy, zdaje się,sama PKW generowała jakieś wyniki. Gdyby uznać, że zmienione samowolnie przez PKW i sprzeczne z kodeksem postępowanie komisji obwodowych nie ma istotnego znaczenia dla ustalania wyniku głosowania, to oznaczałoby to jednocześnie, że nie ma go również sam kodeks wyborczy, przynajmniej w zakresie ustalania i poświadczania prawdy materialnej o wynikach głosowania.
W ten sposób nastąpiłoby uznanie jako ustrojowej w III RP zasady zdefiniowanej przez Józefa Stalina słowami: nieważne, kto i jak głosuje, ważne, kto głosy liczy.

Pomijam w argumentacji wskazującej na krytyczną nieprawidłowość wyborów takie zagadnienia jak niesprawny system informatyczny, ew. wprowadzającą w błąd informację PKW o sposobie głosowania (spot),zakaz pomocy wyborcom, narzucony przez PKW. Są to bowiem aspekty o niższej randze, nie bez znaczenia, ale po prostu trudniejsze do wykazania jako wpływające na wynik. Podobnie pomijam jako argument wielki odsetek głosów oddanych nieważnie, bowiem, choć ten fenomen bezsprzecznie istnieje, ustalenie jego przyczyn tozadanie zbyt długotrwałe, niewiele wnoszące, a wynik najprawdopodobniej nie będzie dość jednoznaczny, by mógł stanowić argument przed sądem w przyspieszonej procedurze protestu wyborczego.

Nieprzestrzeganie prawa w tak istotnym dla procesu zakresie jak sporządzenie protokołu, uważam jednak za argument wystarczający dla wykazania, że wynik głosowania pozostaje nieznany i nie do ustalenia i nieodzowne jest w związku z tym przeprowadzenie głosowania raz jeszcze.
Dodam, że obsadzenie stanowisk według ogłoszonych wyników nie jest możliwe, w związku z czym do chwili ustalenia woli suwerena należy przedłużyć mandat władz dotychczasowych. Nowych NIE MA.

W głosowaniu podjętym ponownie należy oprzeć się bezpośrednio na kodeksie wyboczym, zgodnie z nim – sporządzić protokoły (ponownie z polami 11a, 11b i 11c), które należy w oryginale przekazać do komisji wyższego szczebla i zsumować, nie opierając się na oprogramowaniu, które w aktualnych wyborach dowiodło swej bezużyteczności.
Nie mam pojęcia, kto może zastąpić PKW w ustawowej funkcji strażniczki prawidłowości. Być może – jej stary skład? Albo jakiś wylosowany przypadkową metodą. W końcu gorszy nadzór niż aktualnie i tak trudno sobie wyobrazić.

 

Kolejne wybory, czekające nas w maju – prezydenckie, muszą być od początku wolne od czynników niezgodnych z prawem, czyli – ostatnich instrukcji wydanych przez PKW. Ponieważ także w tym przypadku czas nie pozwala już na wykonanie godnego zaufania oprogramowania, aktualne zaś się skompromitowało, pozostaje jedynie wariant nieinformatyczny, a więc ten, który proponuję zastosować w reasumpcji głosowania z 16 listopada.
Przy okazji wspomnę, że za niebyłe należy uznać zarządzenie PKW, bodaj z 18 kwietnia 2010, w wyniku którego ukrywano kolumnę z podpisami z pierwszej tury; to przepis wybitnie zmiejszający bezpieczeństwo i zaufanie do systemu wyborczego jako umożliwiający wstawianie fałszywych podpisów w 1. turze.

 

Przypuszczam, że zarówno reasumpcja głosowania z 16 listopada w skorygowanych warunkach, jak i korekta sposobu przeprowadzenia wyborów prezydenckich napotka na opór sił reżymu, pod władzą którego doszło do obecnej deprawacji. Lecz taki opór to ślepy zaułek.Kuglarstwo PKW już nie tylko nie przyczynia się do ratowania sytuacji, lecz czyni z wyborów i tego pożal się Boże państwa coraz większąkupę śmiechu. Z przewagą kupy.

Jeśli jeszcze (jeszcze raz) sądy właściwe dla decyzji o nieważności i następnie reasumpcji głosowania okażą się częścią reżymu, wstawiając kodeks wyborczy w nawias, wówczas żadne wybory w ITI RP nie będą dawały nawet znośnego pozoru legitymacji demokratycznej. Nie, żeby to była jakaś diametralna zmiana w stosunku dostanu aktualnego, tylko po prostu już żadne udawanie nikogo więcej nie zwiedzie.
I w takim przypadku konieczne będą inne środki.

 

 

 

 

Sir Winston
O mnie Sir Winston

Large Visitor Map Wszystkie wypowiedzi w tym blogu stanowią osobistą i subiektywną opinię autora, który nawet sam uznaje się w POlskiej rzeczywistości za osobę spoza kręgu rozumnych. Młodym, wykształconym, z wielkich miast zaleca się niezwłoczne przełączenie na onet lub serwis informacyjny rządu - przynajmniej będzie się można poczuć jak jedna wielka rodzina. "Człowiek, który przypisuje sobie prawo posiadania własnego zdania na jakiś temat, nie zadając sobie uprzednio trudu, by go przemyśleć, jest doskonałym przykładem owego niezmiennego i absurdalnego sposobu bycia człowiekiem, który nazwałem masą"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka