Zdaniem autorów, nowa regulacja przywraca rolę silnego regulatora.
(,,,)
„Dotychczasowa podwójna rola KRRiT polegająca z jednej strony
na dbaniu o realizację ww. konstytucyjnych wartości, z drugiej zaś strony
na korporacyjnym nadzorze nad spółkami będącymi wielkimi graczami
na rynku medialnym (TVP, PR) powodowała niezdrowy, trudny
do pogodzenia ze standardami demokratycznymi dualizm i pomieszanie
hierarchii zadań tego konstytucyjnego organu
(dbanie o wolność słowa jako czynny gracz działający
na rzecz jednej ze stron gry rynkowej)”.
Jak nam mówią autorzy projektu „paradoksalnie ustawa
jest dobra dla mediów komercyjnych, bo zrównuje nadawców
prywatnych i publicznych wobec regulatora, czyli KRRiT”.
Projekt ustawy zakłada, że zarząd i radę nadzorczą wskazuje
minister skarbu, a mandaty obecnego zarządu wygasają w dniu
wejścia ustawy w życie. To krótka ustawa – ma 4 artykuły i wchodzi
w życie w dniu ogłoszenia – czyli nie ma vacatio legis.
Politycy PiS projekt nazywają małą nowelizacją"
A w samym projekcie czytamy:
"Wobec zmiany idei nadzoru korporacyjnego i właścicielskiego
nad jednostkami mediów publicznych, konieczne jest skrócenie
kadencji dotychczasowych władz Telewizji Polskiej S.A.
i Polskiego Radia S.A. Jednocześnie wygaśnięcie mandatów
nastąpi z chwilą powołania nowych władz w oparciu o nowe
przepisy znowelizowanej ustawy. Takie rozwiązanie pozwoli
zachować ciągłość w zarządzaniu i nadzorze nad spółkami".
" „W dotychczasowym systemie KRRiT mając szerokie kompetencje
regulacyjne, ale także zdolność do wydawania aktów prawnych,
jednocześnie decyduje o składzie organów zarządzających spółek.
Z punktu widzenia niezależności, bezstronności takie rozwiązanie
jest dalece niedoskonałe i wymagające zmiany”.
Czyli mówiąc po ludzku zarząd TVP i PR musi szukać sobie
zupełnie nowych zajęć. Kilka medialnych gwiazd żurnalistyki
i propagandy także niech sobie szuka. Myślę, że media na tym
tylko i wyłącznie skorzystają, a TV TRWAM przybedzie konkurent
w jakości treści i formie przekazu bo pod tym względem to akurat
TV TRWAM jest w Polsce bezkonkurencyjna. Prawda i kultura
przede wszystkim. Z TVP i PR zniknie także lwia część
tak zwanych dyzurnych autorytetów oralnych. Chamstwo,
nienawiść i kłamstwo zostawmy innym nadawcom,
tym zaprzyjaźnionym z mężem Pani Krystyny Zachwatowicz.
Zaprzyjaźnionym całodobowo także z Panem Petru.