Ile osób w Polsce włącza się w akcje Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy? Sztab Główny Fundacji to kilkadziesiąt osób, ponad 120 tysięcy wolontariuszy i kolejne setki tysięcy osób i firm wrzucających do puszek oraz biorących udział w licytacjach. Druga pod względem liczby wolonatariuszy organizacja pożytku publicznego Caritas Polska koordynuje pracę 44 diecezjalnych i archidiecezjalnych Caritas w Polsce, wspierając je wykonywaniu ich zadań. Z raportu 2010 r. wynika, że Caritas Polska zrzesza 54 tys. wolontariuszy. Pominę narazie budżety tych organizacji. W przybliżeniu można oszacować, że od 1-2 mln osób jest aktywnie zaangażowanych w dzialalność tych organizacji, kolejne 1-2 mln korzystają z ich pomocy, a być może nawet więcej.
Obie te organizacje wypracowały przez lata aktywnej działalności metody pracy, które efektywnie wykorzystują zebrane środki. Współpracują z dużymi przedsiębiorstwami, z samorządami, z innymi organizacjami charytatywnymi, a przede wszystkim skutecznie zachęcają indywidualnych darczyńców do zaangażowania się we wspólną pomoc. Choć ich zadania różnią się, to obie organizacje i ludzie, je tworzący i przede wszystkim Ci którzy je obdarowują , zasługują na docenienie.
Jak wiemy z efektywnością redystrybucji publicznych pieniędzy bywa różnie. Można wiele godzin spędzić na dyskusjach o tym, że administracja państwa źle wydaje środki zebrane od obywateli i firm z podatków. Dlatego proponuje sprawdzić zastosowanie w polskich realiach Akcji ZETA + ZETA (1 zł+ 1 zł). Kilka słów o niej:
Każda złotówka zebrana i wydana na zakup sprzętu medycznego przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostałaby dofinansowana złotówką z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Fundacja WOŚP wykupuje sprzęt medyczny, więc środki z NFZ jako dofinansowanie są uzasadnione.
Każda złotówka zebrana i wydana na zadania Caritas Polska, zostałaby dofinansowana z budżetu państwa.
Dla przypomnienia Caritas Polska pełni rolę reprezentacyjną (występując w imieniu Caritas w Polsce na szczeblu krajowym i międzynarodowym), formacyjno-informacyjną (prowadząc szkolenia, sympozja, rozpoznając obszary i skalę ubóstwa w Polsce), operacyjną (inicjując ogólnopolskie zbiórki funduszy dla Polski i zagranicy, organizując transporty humanitarne, udzielając pomocy doraźnej i długofalowej, materialnej, psychologicznej, prawnej i finansowej osobom bezrobotnym, bezdomnym, chorym, starszym, dzieciom z rodzin ubogich, a także imigrantom i uchodźcom). Te zadanie są po stronie struktur państwowych, więc środki z budżetu państwa do właściwe źródło dofinansowania.
W sumie przy budżetach tych organizacji z 2012 roku kwoty wynosiłyby:
- dla WOŚP ok. 40 mln za zakup dodatkowego sprzętu medycznego,
- dla Caristas Polska ok. 90 mln (ta kwota pochodzi ze zbiórek osób indywidualnych, informacje zaczerpnięte z artykułu opublikowanego w Uważam Rze na temat działalności Caritas Polska).
Tego typu zasada została zastosowana m.in. przez Zakon Rycerzy Kolumba w Stanach Zjednocznonych, największej na świecie organizacji katolickiej o charakterze charytatywnym.
I teraz, taki "manewr" nie miałby na celu wspierać jakąkolwiek światopoglądową ideologię, ale podstawowym zadaniem Akcji ZETA + ZETA jest zwiększać efektywność redystrybucji dochodów publiczncych i zachęcać rodziny i firmy do wsparcia sprawdzonych organizacji pożytku publicznego godnie realizujących swoje misje.
To co powyżej napisałem to skrót całej akcji. Potrzeba kompleksowy projekt, skonsultowany ze środkowiskiem m.in. WOŚP, Caritas Polska oraz Ministrem Finansów, przedstawić do parlamentu i rozpocząć lobbing na rzecz jego realizacji. Szacuje, że po 2-latach możnaby go uruchomić, ale pierwsze co trzeba zrobić to mówić, przesyłać link do tego bloga, nagłośnić tę akcję.
