sof0kles sof0kles
47
BLOG

"Obrona" Kwaśniewskiego.

sof0kles sof0kles Polityka Obserwuj notkę 21

W ostatnim czasie widze liczne (nie sprawiedliwe moim zdaniem) ataki na osobę byłego prezydenta - Aleksandra Kwaśniewskiego. Powodem ataków jest przyjęcie przez jego fundacje pieniędzy od Ukraińskiego oligarchy Wiktora Pińczuka. Chciałbym rzucić nowe światło na tę sprawę.

Po pierwsze nie sprawiedliwe są dla mnie komentarze typu: "Ta sprawa jest nie do wygrania", "Kwaśniewski złamał prawo" i te de.

W rzeczywistości (te komentarze) nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Tak samo jak analizy prawne dotyczącej tej sprawy - dla przykładu pierwszy z brzegu Jan Rokita:

 "Podstawowy błąd w sztuce: polska fundacja nie może przyjmować pieniędzy z zagranicy na działalność polityczną"

Pan Rokita pomylił obowiązki fundacji z obowiązkami partii politycznej, która rzeczywiście mówią iż po pierwsze: darowizna może być tylko otrzymana od osoby z kraju i po drugie: roczna darowizna nie może przekraczać kwoty 12tysięcy PLN. Jednak to się tyczy partii polityczynej, a jak z fundacją? Po prostu: Fundacja nie ma takich ograniczeń. Tak, więc pierwszy argument o popełnieniu przestępstwa obalony.

A jaki jest drugi? "Te działania są nie moralne" - tak krzyczą zdecydowanie przeciwnicy Kwaśniewskiego. No to właśnie coś wam o moralności powiem:

 Sprawa wyszła na jaw dokładnie wtedy, kiedy Kwaśniewski (razem z Wałęsa, Olechowskim i innymi...) opowiedział się za budową Ruchu na rzecz obrony praw człowieka w polsce.

Taka mała dygresja. Ktoś mógłby zapytać: Tylko po co? Czy w polsce są łamane prawa człowieka?

Jeśli komuś nie wystarczył przykład pani Blidy, Czarzastego, warszawskiego kardiochirurga i wiele innych to - jak na ironie losu - do listy właśnie należy dodać ten (oskarżenie i ofensywa na Kwaśniewskiego).

Jak w najgorszych czasach PRLu: po roku czasu wychodzi na światło dzienne informacja o wpłacie na to konto fundacji pieniędzy. I nagle gwar: "On złamał prawo!", "To jest nie moralne!", "I on chciał bronić praw człowieka - jak śmie?!".

Prawo jakiego podjął się bronić Kwaśniewski to "domniemanie niewinności". Nie winny doputy nie udowodni mu się wine. I co? Czy ktoś udowodnił wine teraz Kwaśniewskiemu?

Cała sprawa miała go tylko zdyskredytować. A (przynajmniej według mnie) pokazała jedno: Prawa człowiekaw polsce są zagrożone. I jeśli ktoś się ze mną nie zgadza, że Kwaśniewski jest niewinny (w myśl praw człowieka) niech pozwie go i udowodni mu winę.

Pozdr.

PS.

Proszę nie umieszczać pod moim wpisem komentarzy: "A harakow", "a drabina", a to, a tamto. Podejmuje obrony tylko tej sytuacji (przynajmnije narazie).

sof0kles
O mnie sof0kles

Motto: W walce na śmierć i życie chcę zawsze wykorzystać wszelką broń, jaką posiadam - niepoważna byłaby śmierć z bronią przypiętą do pasa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka