sof0kles sof0kles
102
BLOG

Ci wielcy Sarmaci!

sof0kles sof0kles Polityka Obserwuj notkę 3

Do napisania tego postu zainspirował mnie wpis Maryli w którym autorka nawiązuje w tytule do Unii Obojga Narodów zawartej przez Polskę i Litwę. Autorka wypomina poprzednim ekipą rządzącym, że przez całe 17lat swojej kadencji nie zrobili nic, aby powrócić do dawnej współpracy obu państw. Pójdę o krok dalej i wypisze liczne podobieństwa, które niewątpliwie świadczą o tym, że partia braci Kaczyńskich zrobiła "milowy" krok, aby wrócić do "dawnych" ideałów.

 Krok pierwszy: Mentalność.

 Niewątpliwie najtrudniej jest zmienić nastawienie do otaczającego nas świata. Po wielu latach każdy wypracowuje sobie swój własny światopogląd, filozofie życia, punkt widzenia. Nasz naród po wielu latach niewoli również wypracował sobie te rzeczy. Większość gazet, publicystów, polityków, artystów, osób sławnych  przedstawia nas jako "ciemnogród" - zwolenników starych poglądów. Tym bardziej godna jest pochwały postawa ekipy rządzącej, która nie zważa na te wszystkie komentarze, docinki i "robi swoje".  Moim (skromnym) zdaniem najlepszym porównaniem, aby opisać "co robi" są "dawni" ciemnogrodzianie - Sarmaci.

Zwolenników  „starych poglądów" również nazywa się konserwatystami. Konserwatyzm jest to doktryna polityczna przejawiająca się zachowywaniem swoich poglądów przy możliwości „ulepszania" ich. Założenia konserwatyzmu opierają się na tym, że człowiek jest zwierzęciem stadnym i musi żyć w społeczeństwie, że gdyby był „pustelnikiem" nie byłby człowiekiem oraz, że człowiek posiada rozum, ale jego działania opierają się o uczucia. W odniesieniu do „rządów" konserwatyści uważali pełnienie władzy za pewnego rodzaju misterium oraz gdyby rządów nie było zapanowała by pełna anarchia.

Drugą ważną cechą Sarmatów była megalomania. Uważali się za naród „wybrany" o starych korzeniach (irańskich), który stanowi „przed murze europy". Dawało im to poczucie wyższości oraz pogardę dla osób niższego stanu. Nienawidzili, nie rozumieli ludzi o odmiennych poglądach, wyznaniach, przekonaniach. Takie zachowanie nazywamy (dzisiaj) ksenofobią - fonicznym lękiem.  

Dzisiejszy rząd również „dorabia" sobie korzenie przedstawiając się jako ciemnogrodzian (czyli Sarmatów) . I choć nie są one tak antyczne jak „starych" Sarmatów również są nieprawdziwe. „Przed murze europy" zamienili tylko na przedmurze (ostatnią deskę ratunku) przed „Układem", a pogarda do osób niższego stanu można zobaczyć nawet z ust Prezydenta, gdy mówi „spieprzaj dziadu" lub nazywa dziennikarce „małpom w czerwonym". Z kolei ksenofobie możemy zaobserwować  w wszelkiego rodzaju zakazom  marszów homoseksualistów.

Naród polski XVI-XVIII uważał się za bardzo religijny. Potrafili oddawać się ascezie, umartwiać się czy nawet oddać życie za swoje przekonania religijne. Wywyższali religie chrześcijańską ponad wszystkie inne religie. Cały czas podkreślali wysokie znaczenie religii (o tym za chwile). Potrafili również (choć z pozornie jest to sprzeczne) często zachowywać się jak najgorszego rodzaju dewoci. Po wyjściu z świątyni pojawiały się różnego rodzaju bójki, przechwałki, warcholstwo, wichrzycielstwo.

Krok drugi: Dokonania

Samymi "przemyśleniami filozoficznymi" czy postawą (jeszcze)  "kamieni się nie ruszy" jak mówią "czyny nie słowa". "Sarmaci" wzięli sobie te maksymy do serca. Zarówno "dawni" jak "obecni" Sarmaci zbudowali, a teraz próbują odbudować (do budować) kilka filarów na których opierają się cała ich postawa (patrz krok 1) i legenda o sile oraz duchowości.

Najbardziej zauważalną rzeczą jaka trwała za czasów panowania Sarmatów była unia pomiędzy naszym państwem, a Litwą.  Obecna ekipa jak zauważyła Marylka jako jedyna od 17lat, a może nawet dłużej bo od rozbiorów stara się jakoś powrócić do tej Unii. (Choć właściwie obecnie już jesteśmy w jednej unii razem z Litwą).

Wcześniej wywołana do tablicy gorliwa religijność sarmatów przejawiała się również w czynach. Po pierwsze: Ukoronowali Matka Boską Maryje na Królową Polski. Po drugie: Zobowiązali się podczas Konstytucji 3 Maja do wybudowania świątyni opatrzności. Oby dwa te warunki po części próbuje odnowić obecny rząd. Tylko przypomnę przekazanie pieniędzy na wyżej wymienioną świątynie oraz zadeklarowanie chęci ukoronowania Jezusa na Króla Polski. (Swoją drogą byłby to swego rodzaju związek kazirodczy).

Konferencja targowicka była opozycją do Konstytucji 3 Maja. Jest przedmiotem częstego nawiązywania polityków PiSu w swoich przemowach. W gruncie rzeczy powinienem właśnie o niej się najwięcej rozpisać. Wypisać wszelkie podobieństwa i różnice, ale już abstrahując od nich. Wszyscy uczestnicy konferencji targowickiej zostali zamordowani. Czy nie miała być to groźba w stronę Ruchu na rzecz demokracji?

Krok trzeci: Podsumowanie.

Zanim ktoś pomyśli, że moje porównanie jest naciągane, w gruncie rzeczy obrażam "sarmatów" pragnę przypomnieć, że prawdziwi Sarmaci byli dumni ze swojego zachowania, a "obecni" również nie wyrażają żadnej skruchy czy wstydu za wyżej wymienione zachowanie lub czynny. Wręcz odwrotnie tak samo jak Sarmaci odnoszą się z nim z dumą. Jeszcze na zakończenie. Parę dni temu obudził się z śpiączki mężczyzna, który ostatni raz widział nasz kraj w latach 80dziesiątych. Jak zauważył, któryś dziennikarz spora część narodu choć z pozoru przytomna również wydaje się być w głębokiej śpiączce. Ja dodam do tego, że  po zachowaniu obecnej władzy zastanawiam się czy zjawisko zwane „reinkarnacją" naprawdę nie istnieje.

Na podstawie:

Podróż do Ciemnogrodu Stanisław Kostka Potocki

Zwiad Jan Chryzostom Pasek

Nie uczynił tak żadnemu innemu Narodowi Jan Andrzej Morsztyn

Pozdr.

 

sof0kles
O mnie sof0kles

Motto: W walce na śmierć i życie chcę zawsze wykorzystać wszelką broń, jaką posiadam - niepoważna byłaby śmierć z bronią przypiętą do pasa.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka