Ziściły się moje przeczucia. Zło zakorzenione w naszym społeczeństwie w mrocznych latach PRL-u jeszcze raz zatryumfowało. Nie należało oczekiwać, że nagle zginą postkomuniści i wyprodukowane w PRL-u watahy SB-ków...szpicli...ORMO-ców...ZOMO-ców...PZPR-owców i spokrewnionych z nimi rodzin. Środowiska te stworzyły we współczesnym społeczeństwie polskim diasporę jednoczącą wszystkich, którzy mają na sumieniu przewinienia zarówno moralne jak i kryminalne wobec państwa Polskiego...wobec narodu. "Sukces" ten był możliwy tylko i wyłącznie dzięki mediom zawłaszczonym przez agenturę.
Potwierdzają się tezy postwione przeze mnie w notkach "Komunizm kulą u nogi polskiej demokracji" i "To Tusk sprowadził polską politykę do rynsztoka" . Znam z autopsji lata zniewolenia i wyczuwam, że ci wszyscy, którzy byli na usługach tamtego systemu, dziś również czają się wszędzie i to oni własnie stanowią, że zwycięża to ZŁO. Wszyscy, którzy chcą naprawy Polski są zaszczuwani. Efekt jest widoczny wlasnie w wyniku wyborów.
Jeżeli naród nie przebudzi się, będziemy nadal poddawani indoktrynacji chamów i ulicznej bylejakości. Nasza strategiczna gospodarka zostanie sprzedana i zawłaszczona przez aferalnych kolesi ze wzmocnionej Palikotem koalicji Rządzącej Polską.
