Sorcier Sorcier
277
BLOG

RMF FM o świętości

Sorcier Sorcier Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 

Dziś w wiadomościach radia RMF FM usłyszałem nagle, iż „dwóch papieży zostanie świętymi”. Muszę przyznać, iż w pierwszej chwili osłupiałem. "Najwyraźniej pani Małgorzata Steckiewicz otrzymała dar i charyzmat prorocki” - pomyślałem zaraz potem. „Może chodzi o papieży Benedykta XVI i Franciszka?”  - przemknęło mi przez głowę; "Tak! to nawet miałoby sens..." Jednak chwilę później ta sama pani redaktor rozwiała moje wątpliwości i przerwała me radosne rozmyślania (radosne, bo przecież cieszyłbym się z takiego proroctwa), a zarazem wpędziła w nie lada konfuzję: okazało się bowiem, iż cały czas mowa jest o Janie XXIII oraz Janie Pawle II. Zasępiłem się, nie bardzo rozumiejąc; jak to zostaną świętymi? Albo Radio RMF FM ma bezpośrednią relację z Nieba (czyżby słynny światłowód księdza Natanka?!), albo też osoby prowadzące program Fakty RMF są osobami niekompetentnymi, ba! rzekłbym nawet, iż skandalicznie niekompetentnymi lub jak dawniej mówiono: ignorantami tudzież imbecylami?

 

Nawet (uważające na katechezie) 6-letnie dziecko wie, iż po śmierci człowiek albo dostępuje natychmiast zbawienia, czyli zostaje świętym i odtąd przebywa z Bogiem w Niebie, albo musi najpierw przejść przez czyściec, albo też zostaje definitywnie potępiony w piekle. O wszystkim decyduje suwerennie sam Bóg, i tylko On sam rozstrzyga w tej sprawie. Kościół może jedynie, za szczególnym natchnieniem Ducha Świętego, urzędowo potwierdzić, iż taki czy inny człowiek w istocie dostąpił zbawienia, co zostaje poprzedzone niezwykle starannym badaniem jego życia i cudami, które dokonały się za jego wstawiennictwem po śmierci.

 

Oczywiście upraszczam tutaj, tym niemniej taka jest, w ogólności, nasza wiara i poniekąd dostępna nam wiedza na ten temat. Oczywiście można to zanegować i odrzucić nauczanie Kościoła, ale wtedy mówienie o świętości (w sensie chrześcijańskim) staje się zupełnie absurdalne. Nic też nie wskazuje aby redaktorzy serwisu informacyjnego RMF FM mieli tutaj na myśli świętość w rozumieniu hinduistycznym lub buddyjskim. Konkluzja może być zatem jedynie jedna: nie sposób ocenić tak podanej „informacji” inaczej niż kompromitujący pokaz niewiedzy i głupoty, zarówno pani Steckiewicz, jak również pozostałych osób odpowiedzialnych za audycję.

 

To kolejny kamyczek (by nie rzec – głaz) do ogródka współczesnego dziennikarstwa, które coraz bardziej przypomina mało strawną hucpę medialną, w której nie chodzi o fachowość lub przynajmniej o samą informację, ale o to by ktoś mógł zaistnieć i podrzucić kolejną porcję koktajlu dezinformacyjnego.

 

Sorcier
O mnie Sorcier

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo