Sosenka Sosenka
399
BLOG

W Arce Noego

Sosenka Sosenka Rozmaitości Obserwuj notkę 20

Panna K. kąpała się w miednicy ustawionej pod dużym drzewem. Na poziomie gęsto rosnącej koniczyny, która rozciągała się poniżej, szumiały pszczoły. Panna K., prywatnie moja siostrzenica, przyglądała im się uważnie. Rozważała też głośno, co one tam właściwie robią. Wyłożyłam jej najprościej, jak potrafiłam: nektar, ul, miód.- Aha - pojęłą w końcu - One zbierają nektar, a potem spsiedają ludziom, plawda?

Trochę wyżej niż koniczyna, ponad trawą włóczyły się psy. Psy są dwa i bardzo lubią dzieci, bo zawsze mogą liczyć na "spadek" ze stołu (poczęstunek). Ale kiedyś, jak Panna K. była malutka, był u nas trzeci pies. Stareńka, 17-letnia suczka zdechła, jak K. miała kilka miesięcy. Teraz coś się Pannie K. przypomniało, bo zaczęła dopytywać o tę właśnie suczkę.- Jej jus nie ma. Ona posła, prawda? - Tak, ona jest teraz w pieskowym niebie - wyjaśniłam, uprzedzając pytanie o doczesne szczątki etc. Za chwilę usłyszałam cichutkie nucenie:
"Nasz piesek mieszka w niebie. Kocha mnie i ciebie...".

Nie mogłam być zgorszona, bo w końcu sama jej podsunęłam. I w końcu to Arka Noego.

 

Sosenka
O mnie Sosenka

Tu można kupić moją książkę z blogu: "Gdy świat jest domem": http://sklep.emmanuel.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości