Guy Fawkes i inni Guy Fawkes i inni
570
BLOG

"Polska lewicą stoi"

Guy Fawkes i inni Guy Fawkes i inni Polityka Obserwuj notkę 5

Przedstawiamy nieco inną wersjętekstu prof. Magdaleny Środy, który nasz korespondent z Galicji w Krainie Czarów odnalazł dziś w tramwaju. Już proste porównanie pozwala stwierdzić jak głęboka jest to analiza.

"Polska lewicą stoi"

Mamy jej w bród! Od prawa – by tak rzec – do lewa. Są w niej kosmopolici, którzy wielbią Wielką Zjednoczoną Europę wolną od chrześcijan, rodzin, przedsiębiorców, narodów, tradycji, historii i wszystkiego, czego nie lubią postępowi przywódcy (od upadku Międzynarodówki nie lubią również siebie wzajem). Są socjaliści – bardzo radykalni i bardzo wrażliwi społecznie, którzy owoce cudzej ciężkiej pracy traktują jako doskonałe źródło finansowania obietnic wyborczych, a politykę jako umiejętność obrażania i stosowania przemocy; są katofobiczni czytelnicy Krytyki Politycznej, którzy zrobią wszystko, by ich guru, redaktor Sierakowski, zyskał poklask i zwiększył zasięg prania mózgów swoich czytelników; są lemingi, dla których TVN24 stał się miejscem kultywowania nienawiści do wartości i wszystkiego, co wódz, czyli Grzegorz Miecugow, zdefiniuje jako wrogie mitowi potęgi Unii Europejskiej i „nowoczesnego państwa”; są cyniczni wojownicy koncernu Agora (Mistrz Michnik może służyć jako wzorzec z Sèvres), jak również zdeterminowani miłośnicy dobrego na każde stanowisko Józefa Oleksego, który obiecuje, że jak wróci, to będzie ostry jak brzytwa (znając jego poprzednie dokonania, jest się czego bać).

Na lewicy znajduje się również szef wyprodukowanej przez agencję reklamową partii Ruch Palikota Janusz Palikot, który uważa, że Polacy muszą wyrzec się polskości (nie wiem, na ile tezy te przyjmują się w Europie, ale też nie słyszałem, by Niemcy zrzekali się swojej niemieckości, a Francuzi francuskości). To z lewej strony świeci też gwiazda prezydenta Kwaśniewskiego, który polityczną energię czerpie z wyrobów akcyzowych. To na lewicyrozpościera swój pawi ogon największy weteran polskiej polityki poseł Miller, który swój marsz do wielkiej polityki zainicjował w Biurze Politycznym Komitetu Centralnego PZPR i który dziś przybiera różne maski obrońcy Wojciecha Jaruzelskiego, którego uważa za „bohatera”.

Na tak zwaną tolerancję czy sprawiedliwość społeczną powołują się zresztą wszyscy lewicowcy, choć konia z rzędem temu, kto wyłuska z owej sprawiedliwości społecznej coś więcej niż stereotypy, zwykłą ignorancję i prywatne ambicje. W sumie bardzo łatwo być lewakiem. Nie trzeba przygotowania, programu, wykształcenia, wielkiego namysłu, wystarczy chwytliwy pomysł medialny. Czy ktoś na przykład słyszał o profesor Magdalenie Środzie? Skąd! I oto nagle jest! Wystarczyło, że powiedziała, że Jasna Góra jest miejscem kultu “nienawiści do wszystkiego”, by jej nazwisko (zapewne nie bez pomocy kilku usłużnych i polujących na sensację dziennikarzy) obiegło media. Metoda, która zastosowała profesor Magdalena Środa, można nazwać metodą „na Ryfińskiego”. Ryfiński jest posłem, który nazwał obraz Matki Boskiej Częstochowskiej “bohomazem”. I robi na tym karierę. Niejeden już „obrońca świeckości” wzrósł na obrażaniu uczuć religijnych (liczni prześmiewcy pielgrzymów czy religijnych emerytów). Metoda ta znacznie jednak wykracza poza sprawy uczuć.

Ignorancja dotyczy również nauki, ekonomii, wiedzy o świecie współczesnym czy znajomości historii. Można powiedzieć, że „na Ryfińskiego” to jedna z najpowszechniejszych metod wśród lewicowych gwiazd. Wykorzystuje ją zarówno red. Kapela, jak i poseł Palikot (o działaczach “ekologicznych” nie wspominając). Przypadek Palikota jest wzorcowy. Przez lata pan poseł nie przejawiał żadnej aktywności politycznej, spokojnie zbijając majątek na produkcji wódki. I nagle jego gwiazda rozbłysła! Wystarczyła determinacja, traf i odrobina szaleństwa. Poseł Palikot objawił się światu jako radykalny przeciwnik Katolików, polskości, dumy i pamięci narodowej, oraz jako wielki zwolennik legalizacji pewnych narkotyków. Bardzo to prosty program polityczny, ale przede wszystkim nośny medialnie. Metodą „na Palikota” wzrośnie zapewne jeszcze wielu lewicowych polityków. I tak Polska lewicą stoi i stać zapewne będzie. Światło w tunelu jakoś blednie. Mimo że wolność jest jeszcze tak blisko.  

 Guy Fawkes

Szary człowiek.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka