SportPasja SportPasja
103
BLOG

Nie będzie lepiej...

SportPasja SportPasja Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Siadając przed ekranem telewizji bądź na stadionie przed meczem reprezentacji narodowej, żywimy zawsze nadzieje na dobry wynik i ostateczny sukces nasze drużyny . Z takimi nastrojami zapewne wiele tysięcy osób podeszło do pakietu meczów z Ukraina i  z San Marino. Z Ukrainą wszyscy, którzy oglądali, widzieli co się działo - z San Marino wygrana, ale styl żenujący.

Do takich obrazów zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ponieważ ten stan drużyny narodowej trwa od kilkunastu lat. Owszem, graliśmy w latach 90-tych na mundialu w mistrzostwach Europy – ale wyników ZERO, a na tym poziomie chodzi o wynik.

Dlaczego tak jest?

- Podstawą jest szkolenie - ale tu powstaje problem dotyczący braku dobrze przygotowanych boisk do tego szkolenia. Np. w Łodzi niszczy się 5 boisk trawiastych na rzecz Atlas Areny dla celów rozrywkowych, w Koluszkach zabiera się połowę boiska trawiastego i stawia orlika, na którym nie da się trenować na poziomie juniorskim tzn. można, ale brak w tym jakości. Sam jako zawodnik w dobrym klubie trenowaliśmy kilka lat w... parku - to jest paranoja i w tej kwestii dużo się nie zmieniło, ponieważ ostatnio widziałem zdjęcie zawodników ŁKS, którzy trenowali w... parku. Piłkarze Górnika Zabrze po obozie w Turcji trenują w magazynie na sprzęt z kosiarkami... W klubach trenerzy walczą, aby się wcisnąć na boisko ze swoja grupą. NIE MA GDZIE TRENOWAĆ, więc dlaczego mamy mieć zawodników na dobrym poziomie europejskim, nie mówiąc o światowym.

- Druga sprawa szkolenie i na serio w niektórych miejscach naszego kraju trening zatrzymał się na latach 70-tych...

- Słaba liga krajowa, ponieważ zamiast w klubach zatrudniając specjalistów od odżywiania, fizjologii wysiłku, dobrych trenerów, to w klubach podstawą jest sztab marketingowy 6, 7 osób. Będąc na meczu naszej Ekstraklasy, nie widzę często różnicy między Ekstraklasą a 4, 5 ligą - odpal i jedziesz.

To kilka przyczyn stanu rzeczy poziomu polskiej piłki - można to wszystko jeszcze rozwinąć i zatrzymać na dłużej...


Tomasz Ścibiorek, trener ARPiT

 



SportPasja
O mnie SportPasja

Jesteśmy grupą trenerów, byłych zawodników piłki nożnej, etyków sportu i psychologów sportu - a przede wszystkim pasjonatami sportu. Mamy świadomość, że bez pasji każde ludzkie działanie nie ma głębszego sensu i celu. Nasz miesięcznik stworzyliśmy od "zera", od podstaw - drukujemy go co miesiąc z własnej inicjatywy i z własnych nakładów finansowych. Naszym zapleczem jest prowadzona przez nas Akademia Rozwoju Pasji i Talentów (www.akademiarpit.pl), w której trenuje najmłodsze pokolenie, miejmy nadzieję, przyszłych piłkarzy. Wzorujemy się na niemieckich i hiszpańskiech akademiach footballu. Wiemy, że rozwój młodego piłkarza - aby był owocny, musi się dokonywać na trzech płaszczyznach: fizjologicznej, psychologicznej i moralnej. Dlatego treningi i zajęcia sportowe, które prowadzimy, obejmują dynamiczne jednostki trenigowe, nowatorskie wykłady i ćwiczenia z psychologii sportu oraz etyki sportu. SPORT&PASJA jest czasopismem specjalistycznym - stanowi intelektualne zaplecze naszych działań i inspirację dla ciągłego samodoskonalenia własnego warsztatu sportowego. Oprócz wydawania Sportu&Pasji oraz prowadzenia Akademi Rozwoju Pasji i Talentów, organizujemy w sezonie letnim turnieje street soccera: ARPiT StreeT Soccer Tour (https://www.youtube.com/user/emulow?feature=watch). W ten sposób zdobywamy doświadczenie w pracy z młodzieżą oraz mamy kontakt z polskimi piłkarskimi talentami "z ulicy". Bo każdy profesjonalny piłkarz zaczynał kiedyś od "kopania" piłki na podwórku... Chodzi o to, aby talenty odkrywać, rozwijać i nadawać im indywidualny rys. Bez pasji sport traci duszę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości