Koszykarze Oklahomy City Thunder w tych play offach średnio sobie radzą.
W pierwszych trzech meczach serii z Memphis Russel Wesbrok spisywał się trochę poniżej oczekiwań. Miał mało punktów i mało asyst. Moim zdaniem trochę za bardzo chce. Rzuca z bardzo trudnych pozycji mimo to że ma lepiej ustawionych partnerów. Myślę że w duzej mierze to Thunder przez niego przegrali te dwa mecze. Chodzi mi tutaj o zachowanie przede wszystkim w końcówkach. Piłka bardzo często trafia do Westbrooka a on jest mało skuteczny, przynajmniej był w tych meczach.
Russel z Durantem tworzą teraz duet bardzo groźny dla wszystkich klubów NBA, Tylko ten Westbrook ... . O ile w serii z Denver nie było tego widać. Ja darzę wielką sympatią OCT (chociarz moim klubem jest było i będzie HEAT) więc myślę że Thunder wygrają serię.
Game 4 to juz całkiem inna bajka. Bardzo wyrównany mecz i dogrywka. Oczywiście przy stanie 96 - 96 rzucał Russel. I nie trafił. W dogrywce OCT odskoczyli na 6 pkt. Jednak Grizlies rzucili za 3 pkt i trafili. Przy wyniku 107 - 106 dla OCT były 2 wolne dla OCT. Rzucał Russel i tym razem się nie pomylił.
W dogrywce było 109 - 109 i dogrywka nr. 2. ps. Vasquez jest niesamowity.