"Widziała Polska i cała Unia" przygody Wielce Szanownego Jacka Protasiewicza i nadobnej Darii. Państwo tworzą piękną dobraną parę tak, że tylko zawistnicy czepiali się małostkowo, jakiś dupereli. "To nie ludzie. to wilki". Osobiście mogę tak pięknej parze tylko pogratulować.
Jedyne co mnie niepokoi to dobór menu i związane z tym nieporozumienia. Zacznijmy od początku.
Wielce Szanowny Panie Jacku z tymi kanapkami to porażka. To jest poziom suchego prowiantu na obozie wędrownym. Dowiadujemy się, że nadobna Daria lubi kanapki. A, kto nie lubi?! Z dobrego serca radzę następnym razem podać wszystko osobno. Szyneczka, pomidorki itp. itd. osobno na paru talerzykach. Przyprawy, majonezy, musztardy obok. Daje to wiele możliwości gdyż nagle nadobna może zapragnąć odrobiny dżemu czy miodu. Piękne kobiety miewają kaprysy na tym poziomie. Trochę więcej zmywania, ale efekt, efekt się liczy. Idziemy dalej ... co to jest parmeggiano? Parmigiano to wiem, ale parmeggiano? Ja rozumiem, że to błyskotliwa zbitka z Reggiano, ale należy się wystrzegać takich fajerwerków, złe języki tylko na to czekają!
Teraz jajecznica, lekko ścięta wszystko tak jak należy, ale dodał Pan, że po powrocie wprost z Malty /bywa się, a co!/ zabrakło szynki szwarcwaldzkiej. Jajecznicę właściwie można jeść ze wszystkim, serem, szynką, kawiorem, szparagami no po prostu ze wszystkim, nawet z szynką szwarcwaldzką? . Ale trąci to troszkę ... bo ja wiem kompleksami? Pewnie się mylę, bo jak można doszukiwać się takich rzeczy u stuprocentowego Europejczyka. Polecam zwykłą szynkę wiejską z tłuszczykiem.
Wreszcie słynne przepyszne leczo. Wierzę i zazdroszczę. Choć wygląda trochę jak barszcz ukraiński z którego wyjedzono rzadkie, ale to pewnie tylko takie wrażenie. Nie to jednak zdumiało mnie na tym zdjęciu. Szok przeżyłem jak zobaczyłem tą ażurową ceratkę!!! Toć to wygląda jak pisowska kuchnia na jakimś zapadłym Podlasiu. Oj musi Pan popracować jeszcze nad tym wszystkim. Tak się w Europie nie można pokazać.
PS. No dobrze, a teraz zastanówmy się nad tytułem. Burak. Dlaczego. Dobre pytanie! Po prostu Czcigodny Pan Jacek na ostatnich zdjęciach taki jakiś blady. Bardzo starym sposobem proponuję troszkę buraka na policzki i 20 lat młodziej!
