steev steev
151
BLOG

Władza troskliwa jest

steev steev Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Tak jak przewidywałem tuż po tragicznym wypadku w Nowym Mieście rozpoczęły się ostre kontrole busów - przewoźników. Mandaty, zatrzymania, reportaże telewizyjne do dziś jeszcze cieszą się popularnoścą. Mądry Polak po szkodzie, powiada przysłowie, ale dlaczego za nieodpowiedzialą, wręcz lekkomyślną jazdę jednego kierowcy konsekwencje ponoszą inni? A zwłaszcza pasażerowie?

Z własnego doświadczenia znam przypadki osób, które nie mogły dotrzeć do domu na skutek "przeładowań" przewoźników - limit 24 osoby i ani jednej więcej, bo policja stoi i pakuje mandaty. Tylko czemu ma to służyć? Jest jeszcze ciekawsza kwestia - pasy bezpieczeństwa. Kierowcy busów jeżdżą teraz z zapiętymi pasami, aby uniknąć kar pieniężnych, a ja pytam - w jaki sposób dzięki temu zwiększa się bezpieczeństwo pasażerów? Mam rozumieć, że jadąc busem i "okupując" miejsce stojące zmniejszam szanse na wypadek, jeśli tylko przypilnuję, aby KIEROWCA miał zapięte pasy bezpieczeństwa. No to to jest jakiś totalny absurd.

Kierowcy busów są ludźmi odpowiedzialnymi i doświadczonymi; żyją z przewożenia osób i wiedzą, że za te osoby są odpowiedzialni. Zmuszanie ich do zapinania pasów w niczym nie pomoże, a co najwyżej  przeszkodzi. A skoro już jesteśmy przy kwestii zapinania pasów bezpieczeństwa - obowiązek ten uważam za absurdalny i niepotrzebny. Zauważmy, że nie zapinając pasów zagrażam tylko SWOJEMU bezpieczeństwu i nikomu innemu krzywda się nie stanie. Cieszę się, że nasze kochane władze tak bardzo troszczą się o moje dobro, ale kolejnym krokiem może być zakaz wspinaczki górskiej, jedzenia fast-foodów, a może nawet pływania. Przecież w każdej z tych sytuacji narażam swoje zdrowie i bezpieczeństwo w znaczny sposób, nie prawda? Należy bezwzględnie karać ludzi prowadzących "po kieliszku", czy piratów drogowych - oni bowiem stanowią zagrożenie dla innych pojazdów (a najczęściej sami z wypadku wychodzą bez szwanku). Ale jeśli ktoś chce jeździć bez pasów - jego wola! Jeśli chce wspinać się bez zabezpieczeń, czy nurkować bez sprzętu, bo lubi adrenalinę - jego wola! Dopóki szkodzi tylko sobie.

Traktowanie wszystkich ludzi jako osoby nie potrafiące zadbać o własne bezpieczeństwo, a wręcz niespełna rozumu po prostu uwłacza naszemu człowieczeństwu.

steev
O mnie steev

Stanowczy, zdecydowany; Konserwatysta społeczny, liberał gospodarczy; Lubię: długie polemiki, piłkę nożną (byle nie polska!), podróżować po Ukrainie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości