Paweł Budrewicz Paweł Budrewicz
746
BLOG

Milion aut czy milion za auto?

Paweł Budrewicz Paweł Budrewicz Motoryzacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 23

Jak pokazuje historia PRL, państwowe jest zawsze lepsze i bardziej wydajne. Począwszy od papieru toaletowego, poprzez sznur do snopowiązałki, aż po innowacyjny samochód Syrena. Polak potrafi, a Narodowy Polak potrafi poczwórnie.

Od kilku lat trwają powolne prace nad elektrycznym samochodem Izera. Projekt rozwija spółka będąca własnością innych spółek z udziałem Skarbu Państwa, stąd zapewne tak oszałamiające tempo prac. Jednak w pierwszej dekadzie kwietnia 2021r. minister klimatu (tak, tak, polski rząd reguluje również klimat) zapowiedział większy udział państwa w tej jakże obiecującej działalności, czyli przejęcie spółki przez Skarb Państwa.

Powstanie zatem faktycznie przedsiębiorstwo państwowe, a jako się rzekło, państwowe oznacza tanie, dobre i niezawodne. Już opóźniona premiera Izery (nie 2023r., lecz 2024r.) przesunie się zapewne na rok 2026, ale przy okazji posadę w zarządzie i radzie nadzorczej spółki dostanie znajomy szwagra psa sąsiada z jakimś śmiesznym wynagrodzeniem na poziomie 50 tys. złotych miesięcznie. Sukces ma wielu ojców, ale jeszcze więcej głodnych kuzynów.

I tu musimy wrócić do obietnic premiera Morawieckiego. Uważam, że premier został źle zrozumiany. Bo w to, że człowiek takiego formatu się przejęzyczył, po prostu nie uwierzę. Nie chodziło bowiem o milion elektrycznych aut, tylko o milion za elektryczne auto. Kombinacja "państwo" i "innowacje" zawsze generuje miliony, bo państwo zawsze operuje skalą astronomiczną.

Milion za auto? Nie za drogo?

Nie. Po pierwsze, dobre rzeczy kosztują. A jak buduje państwo, dobre kosztuje nierzadko dziesięć razy więcej. Czyli auto będzie dziesięć razy lepsze? Oczywiście! Po drugie, w ramach programu Wielkiego Rozwoju i Odnowy Narodowej (w skrócie WRON) rząd intensywnie pracuje nad projektem Narodowej Inflacji. Dzięki temu za 3-4 lata milion złotych będzie kosztował używany Passat.

W ten sposób uratujemy klimat, pokażemy światu, że Polak potrafi!, a wreszcie zrealizujemy marzenie towarzysza Gierka o powszechnej motoryzacji. Zwłaszcza przy cenie paliwa 2000zł za litr Pb95.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie