Marek Góra - mózg przekrętu o kryptonimie "reforma emerytalna" z 1999 roku - dzisiaj na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia powiedział, że polski system emerytalny jest w zasadzie doskonały, a jedyną jego słabością są Polacy. Doradził on, aby Polacy pracowali jeszcze ciężej i aby byli przygotowani na zmianę zawodu na każdym etapie swojego życia. Cała dyskusja odbywa się w związku ze sprawą
wcześniejszych emerytur. Dotyczy ona osób urodzonych po 1948 roku.
Pytanie brzmi czy nie wystarczyło w 1999 roku znieść obowiązek ubezpieczenia, a emerytury osób urodzonych przed 1948 r. finansować z podatków? W końcu i tak dopłacimy do wcześniejszych emerytur! W jakże odmiennej rzeczywistości byśmy dzisiaj żyli!
Rząd Jerzego Buzka postanowił, że w zamian zaoferuje polskiemu społeczeństwu
piramidę finansową, którą zarządza dzisiaj
ZUS, a od której prowizję pobierają tzw. Otwarte Fundusze Emerytalne. Pracujący pracują na świadczenia niepracujących. Stary socjalistyczny schemat.
Marek Góra dzisiaj wykłada na SGHu. Moim zdaniem twórcy tej
piramidy finansowej powinni odpowiedzieć przed Trybunałem Stanu, bowiem zarazili nasze społeczeństwo tą
dżumą XXI wieku,
socjalizmem, z którego nie uwolnimy się przez wiele kolejnych dekad i być może również całych pokoleń.
Socjalizm to śmierć