Mam tylko czwórkę z j. polskiego na świadectwie dojrzałości, więc nie będę Was męczył nadmierną ilością nieprecyzyjnie ułożonych zdań, które mają wyrażać moje mętne poglądy. Oto zbiór obrazów z programu Towarzysz Lis na Żywo, który został wyemitowany
pierwszego września 2008. Pod każdym załączam komentarz.
Kurski, w tle jakieś szare typy, niewyraźnie miny i jedna twarz, która wygląda co najmniej dziwnie! Wygląda tak jakby siedziała(bo to chyba ona) na sedesie, albo była po kilku głębszych. 
Brudziński, coś tam mówi, a za jego plecami jakieś szare niewyraźnie postacie, jakaś ciemna masa! 
TW Must, Francja elegancja! Jakaś starsza pani, widać, że wykształcona i z dużego miasta, z oczów reszty bije optymizm i zaufanie do bliskiego współpracownika Gromosława Czempińskiego. 
Sympatyczne tło, jakiś młodzian(sympatyczny, dobroć bije z jego tłuściutkiej twarzy!), obok inteligentna wykształcona z dużego miasta, tło Pitery robi dobre wrażenie! ... i na koniec, Towarzysz Lis:
Towarzysz Lis nie potrzebuje tła! On jest ZAJEBISTY sam w sobie i to pod każdym względem, a jego program, ZARABIA NA SIEBIE przy pomocy reklam! Ani jednej złotówki z abonamentu! Ceniłbym towarzysza Lisa, gdyby on pracował w Deutsche Welle, BBC lub rosyjskim NTV. Działałby na niekorzyść naszych konkurentów lub wrogów, a co za tym idzie na naszą korzyść. Tymczasem on, w telewizji publicznej, naszej telewizji polskiej, wykonuje krecią robotę na naszą niekorzyść! Jakim prawem!? Pytam się: jakim prawem on to robi!? Kto odpowie?
