Jak informują media Prezydent Lech Kaczyński powołał na Marszałka Seniora nowego Senatu niejakiego Ryszarda Bendera. Jest to strategiczny sygnał ze strony Braci. Nie będzie pojednania. Wojna kaczek i ich twardogłowych kohort z Platformą Obywatelską i większością społeczeństwa będzie trwać nadal. Temu sygnałowi towarzyszą inne uprzejmości. A to brak publicznych gratulacji dla zwycięzców wyborów, a to publicznie zgłoszone przez któregoś z bliźniaków oczekiwanie aby Platforma i Donald Tusk przepraszali braci Kaczyńskich za ciężkie obelgi, jakie od niego jakoby usłyszeli.
Notabene cała sytuacja coraz bardziej zaczyna przypominać Świętego Graala Monty Pythona i scenę z Czarnym Rycerzem, którego wygrana w pojedynku z Królem Arturem jest oczywistą oczywistością (Zobacz tutaj). Tymaczasem nie ma nic gorszego dla polityka niż własnoręcznie generowana śmieszność. Cofnęliśmy się dwanaście lat. Już kiedyś Wałęsa podawał Kwaśniewskiemu nogę. Teraz się tego pewnie wstydzi i chyba nawet publicznie za to przeprosił. Kaczyńscy nie przeproszą nigdy.
Wracając do Marszałka Seniora: kim jest Ryszard Bender? W III RP był przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ale ciekawsza jest jego kolaboracja z reżimem PRL. Faworyt Lecha, Jarosława i Jadwigi Kaczyńskich i senator Prawa i Sprawiedliwości był radnym Miejskiej Rady Narodowej Lublina, a następnie bezpartyjnym posłem Sejmu w latach 1976-1980. Stan wojenny niczego go nie nauczył – Ryszard Bender sam wybrał miejsce, gdzie stało ZOMO i został posłem po raz kolejny, w latach 1985-1989. W wyborach 1989 Ryszard Bender znowu wybrał i postanowił kandydować przeciw Komitetowi Obywatelskiemu (dla cierpiących na amnezję: KO to była „Solidarność”). Do parlamentu się nie dostał. Za to później zasłynął wypowiedziami wyjątkowo radiomaryjnymi a także uznawanymi za antysemickie.
Moim zdaniem senatorzy Platformy Obywatelskiej i Włodzimierz Cimoszewicz powinni inaugurujące posiedzenie Senatu pod honorowym przewodnictwem pana Bendera po prostu zbojkotować. Bender jako marszałek Senatu to policzek dla większości obywateli Rzeczpospolitej i kolejny po Lepperze i Giertychu pomysł braci na ubogacenie nam życia.
