Cake salé. Karol Dickens "Klub Pickwicka", Państwowy Instytut Wydawniczy, 1949/Druga Płeć
Cake salé. Karol Dickens "Klub Pickwicka", Państwowy Instytut Wydawniczy, 1949/Druga Płeć
Druga Płeć Druga Płeć
536
BLOG

Kuchnia z odzysku z czytadłem w tle

Druga Płeć Druga Płeć Kultura Obserwuj notkę 5

 

Cake na słono to prawdziwy ratunek dla resztek, które zalegają w mojej lodówce i nikt z domowników nie chce ich zjeść. Gotowane czy smażone warzywa, resztki wędlin, mięs, serów, niedojedzone oliwki...

Wszystko na co nie mamy już ochoty w takiej postaci w jakiej znajduje się to w lodówce, w cake'u od razu nabiera innego znaczenia, wymiaru i... smaku.

Ale cake to nie tylko sztuka przetwarzania resztek, to też całkiem wyrafinowane danie, gdy dodamy do niego np. wędzonego łososia i koziego sera.

Dzisiaj stanęłam oko w oko z resztkami indyka. A ponieważ jestem szczęśliwą posiadaczką kilogramowego kawałka Cantala (sera, który bardzo przypomina Salers) nie zastanawiałam się długo.

Cake z inykiem i Cantalem.

Roztrzepałam 4 całe jajka, jak na omlet. Dodałam 150 ml mleka (czasem zastępuję białym wytrawnym winem lub bulionem), 100 ml oliwy z oliwek (ale każdy olej nadaje się równie dobrze) i 2 wielkie łyżki gęstej kwaśnej śmietany. Wszystko dobrze wymieszałam. Małymi partiami wsypywałam mąkę (200 gram) wymieszaną z paczką proszku do pieczenia i dobrze mieszałam, by nie było grudek. Tak powstałe ciasto stanowi moją bazę. Chociaż nie, ja zawsze używam też startego sera, więc dodajmy jeszcze 150 gram startego żółtego sera. (Użyłam Cantala, ale może to być jakikolwiek inny żółty ser. Im bardziej wyrazisty tym więcej charakteru będzie miał cake. Można też pomieszać np. 100 gram jakiegokolwiek żółtego sera z 50 gramami Parmezanu). Teraz mam już bazę i tylko od mojej fantazji zależy co dalej.

Dziś wrzuciłam 200 gram pokrojonego w kostkę smażonego indyka.

Do klasycznego cake'a daję 200 gram pokrojonej w małą kostkę szynki i 150 gram pokrojonych w krążki zielonych wypestkowanych oliwek. Pyszny jest też cake z podsmażoną cebulką (100 gram) i drobno pokrojonym boczkiem (200 gram) (boczek smażę nie dłużej niż 3 minuty). Jednym z moich ulubionych jest cake z roquefortem (200 gram pokrojonego w kostkę sera) z orzechami włoskimi (150 gram). Latem przygotowuję cake z warzywami. Z gotowanym brokułem (300 gram). Ze smażoną startą na grubej tarce marchewką (200 gram) i cukinią (200 gram). Z grillowaną papryką (200 gram) i chorizo (200 gram). P. uwielbia cake z mieszanką pokrojonych w kostkę serów (300 gram). I mogłabym tak wyliczać w nieskończoność. Ale najlepiej zaufać swojej intuicji i... lodówce.

Całość wlewam do silikonowej formy na cake lub metalowej wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Piekę ok. 55 minut (45-60 minut w zależności od tego co dałam do środka – jeśli wykałaczka wbita w środek wychodzi sucha oznacza to, że cake jest upieczony), Czasem robię indywidualne cake'i w foremkach na muffiny. Wtedy wystarcza 20-25 minut pieczenia.

Cake'a podaję samego, na przekąskę lub z zieloną sałatą doprawioną winegretem jako lekkie danie na kolację. Doskonały zarówno na ciepło jak i na zimno. Bo cake świetnie przechowuje się w lodówce i równie dobrze smakuje po dwóch dniach. Jest niezastąpiony na piknik, na plażę, do lasu, na majówkę...

Taki cake „je się sam”, szczególnie gdy czytam Klub Pickwicka Karola Dickensa - prześmieszną komedię pomyłek; humorystyczną kronikę wiktoriańskiej Anglii; dowcipny opis ludzkich charakterów; wreszcie pełną ironii i sarkazmu satyrę, która dosłownie doprowadza mnie do łez.

Stare wydanie z 1949 roku, które dawno temu „ukradłam” moim Rodzicom, jest zupełnie rozwalone, ale może właśnie dlatego tak wyśmienicie smakuje.

Cake jest bardzo wygodny do jedzenia podczas wieczornej lektury w wygodnym fotelu. Bo gdy czyta się tą książkę nie sposób nie podjadać przez cały czas, ponieważ bohaterowie Dickensa nieustannie coś jedzą, a czytanie tych kulinarnych opisów strasznie zaostrza apetyt. Nie polecam tym, którzy są na diecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura