krasa211 krasa211
758
BLOG

Wywiad rzeka z Aleksandrem Makowskim

krasa211 krasa211 Kultura Obserwuj notkę 2

Zawód: Szpieg tak nazywa się książka napisana w formie wywiadu rzeki z Aleksandrem Makowskim. Książkę przeczytałem jednym tchem, ciężko było mi się oderwać od ciekawego życiorysu Makowskiego. Podczas czytania miałem nieodparte wrażenie doskonałej kontroli rozmowy. Aleksander Makowski dobrze wie co i w jaki sposób może powiedzieć, a gdzie temat od razu zgasić w zarodku. W wywiadach telewizyjnych również emanuje opanowaniem nawet jak występował w wrogiej dla siebie TV Republika.

W książce opisana jest cała rozpiętość życiorysu Makowskiego. Począwszy od tego jak wyglądało życie resortowego dziecka. Poprzez naukę w Kiejkutach gdzie był jednym z najzdolniejszych uczniów i studiach prawa na Harvardzie (nawet najwięksi adwersarze muszą przyznać, że nie zdarza się to zbyt często). Skończywszy na pracy w resorcie, placówkach i WSI.

Makowski został zdemaskowany razem z całym rokiem (m.in. z Gromosławem Czempińskim) przez por. Andrzeja Kopczyńskiego, z którym był na jednym roku w Kiejkutach miał na pewno dalszą karierę za granicą utrudnioną. Mógłby tak pomyśleć zwykły obserwator, jednak przez telewizje przedstawiany mimo natychmiastowej dekonspiracji jako as wywiadu.

Rozdział rzucający cień na cały późniejszy życiorys Makowskiego jest niewątpliwie posada naczelnika Wydziału XI Departamentu I MSW, odpowiedzialnego za zwalczanie dywersji ideologicznej, co oznaczało nic innego jak rozpracowywanie Solidarności. Wypłycanie tego tematu w książce przez Makowskiego jak przystało na szpiega wręcz mistrzowskie. Można odnieść wrażenia, że on nic złego nie robił. Zastanowił mnie fakt jak mocno zakorzeniona była w nim ideologia komunistyczna. Spędził wiele lat młodości w Anglii, Stanach Zjednoczonych. Niewątpliwie przesiąkł klimatem zachodu. On znalazł w sobie tyle motywacji by nie dość, że odnaleźć się w szarej polskiej rzeczywistości, ale też pracować dla komunistów i to w departamencie XI. 

Makowski traktuje rzeczywistość selektywnie i przedstawia dość jednostronna wersję różnych wydarzeń. Jeśli odrzucimy politykierstwo i gloryfikacje swojej osoby przez Makowskiego otrzymamy olbrzymia dawkę informacji na temat działania i historii wywiadu polskiego. Z perspektywy czasu wiem, że dzięki tej książce lepiej rozumiałem utwory beletrystyczne o tematyce szpiegowskiej. W książce jest bardzo dużo ciekawych informacji m.in. sztuka werbunku, gubienie obserwacji jak i obserwacja, ogólny zaraz działa służb wywiadowczych, który jest z gola inny niż ten pokazywany w filmach z Jamesem Bondem. Tony papierkologii, raportów, szyfrów opis krążenia dokumentów w resorcie itd.

Jak to się stało, że sam Makowski jest obecnie szerzej znany? Z prostego powodu. Upublicznienie raportu Wojskowych Służb Informacyjnych, w którym jest opisana operacja zen, w niej pojawia się nazwisko Makowskiego. Jak wielkie ego ma Makowski, można przekonać się zerkając już na sam tytuł jego pierwszej książki, gdzie podobno prawie wytropił samego Bin Ladena :).

Tak opisuję działalność Makowskiego Zbigniew Siemiątkowski, który w grudniu 2001 r. był p.o. szefa UOP Str. 154 Raportu z weryfikacji WSI

Ja nie wierzyłem w jego możliwości, bo one zostały zweryfikowane. On stąpał po śliskim gruncie na styku biznesu i służb. Byliśmy wówczas przekonani, że do źródeł informacji Makowskiego należy podchodzić bardzo ostrożnie. Sprawa w ogóle zaczęła się od sprawdzenia operacyjnego jakiejś jednej ze służb sojuszniczych, która wnosiła dużo wątpliwości. Jako szef Urzędu Ochrony Państwa byłem wewnętrznie przekonany, że trzeba postępować bardzo ostrożnie, bo mamy do czynienia z najważniejszą sprawą z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego kraju i naszych sojuszników. Interesy w [Afganistanie – red.] prowadził również Rudolf Skowroński [do dziś jest poszukiwany przez polską prokuraturę międzynarodowym listem gończym – red.]. Nasza weryfikacja osoby Makowskiego, jego informacji i możliwości operacyjnych nie wypadła dla niego dobrze. Dlatego on poszedł ze swoimi pomysłami do WSI. My zakładaliśmy, że Makowski może być konfabulantem, a jego źródła mogą być inspirowane – zeznał przed komisją weryfikacyjną Zbigniew Siemiątkowski.

Płk Marek Szlenk i płk Maciej Hermel, Str. 160 Raportu z weryfikacji WSI

1. Przekazywane informacje nie spełniają deklarowanych przez kontakt efektów operacyjnych,

2. Nasz kontakt ma ograniczone możliwości uzyskiwania wiarygodnych i tym samym weryfikowalnych informacji od jego rzekomych źródeł osobowych.

3. Nie można wykluczyć, że kontakt celowo prowadzi z WSI grę w celu uzyskania korzyści osobistych (np. finansowych)”.

Pominę tutaj zdanie bezpośrednich oponentów takich jak Macierewicz czy Cenckiewicz. Jak ktoś chciałby je przeczytać znajdzie je bez problemu w sieci.  

krasa211
O mnie krasa211

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura