Michał Gniadek-Zieliński Michał Gniadek-Zieliński
351
BLOG

50 twarzy waszych.

Michał Gniadek-Zieliński Michał Gniadek-Zieliński Kultura Obserwuj notkę 1

To co się stało w Lechistanie w ostatnim czasie wkładam w rubrykę: nie odkładać na potem.

Ogłupienie absolutne, graniczące z absurdem- to zachowanie Polek jakie wywołała premiera ekranizacji powieści „50 twarzy Greya”.  Książki nie czytałem- filmu nie oglądałem. Dzięki temu mogę z czystym sumieniem zająć miejsce niezależnego obserwatora.

Jeszcze kilka miesięcy temu panowało powszechne zniesmaczenie i wzburzenie salonu po wypowiedzi Korwin-Mikkego, że „kobiety zawsze się trochę gwałci”. Korwin stwierdził, że kobiety bardzo lubią gdy się nimi nieco „poniewiera” podczas gdy one będą stawiać pozorny opór. Jazgot jaki się wówczas poniósł obudził niemalże drzemiący dzwon Zygmunt, który już miał bić na alarm by zbudzić Polki.

I zbudził! Wszystkie gremialnie stawiły się w kinach by udowodnić, że…. Korwin miał racje! Tylko w sam „weekend”- tfu! zapiątek-przez polskie kina przewinęło się 834 479 widzów zostawiając w kasach ponad 17 mln złotych! Wszyscy okupowali jeden seans: „50 twarzy Greya”. Of course, w większości  były to kobiety. Co obrzydliwe, pracownicy kin zaręczają, że po każdym seansie zauważono porażającą nadwyżkę znajdujących się na sali ogórków oraz opakowań po popcornie z wydrążoną dziurką…. Nic dodać.

Zafascynowanie książką/filmem wśród przedstawicielek przeciwnej mi płci dowodzi, że Korwin oczywiście miał słuszność. Kobiety widocznie naprawdę lubią być dominowane, często w skrajny sposób. No bo jak wyjaśnić fascynację nad filmem, którego fabuła opiera się na scenach, w których bohater bądź przesadnie energicznie masuje pośladki  swojej kochanki, często wykorzystując jakieś trudne do identyfikacji przedmioty, bądź wszędzie gdzie to możliwe ją podwiesza/dowiesza/zawiesza. Kochanki- co warto nadmienić- która podpisała z nim kontrakt, że będzie jego seksualną niewolnicą….

Zdurnienie osiągnęło szczyt obłędny. Na rynku pojawiły się gadżety erotyczne, które tylko dlatego, że opieczętowane są napisem „50 twarzy Greya” kosztują 10 razy więcej niż analogiczne przedmioty pozbawione takiego napisu. Drewniana linijka „50 twarzy Greya”- 49,99zł, kij z piórkami „50 twarzy Greya”- 64,00zł, czy absolutny hit: prezerwatywy „50 twarzy Greya”- 47,00zł. Magazyny już właściwie puste- tragedia portfeli się dokonała i tragedia mężczyzn.

Cóż sami chyba są sobie winni. Spotkałem się z opinią, że kobiety tak zgłupiały na punkcie tego filmu bo po prostu „brak porządnego chłopa w domu”.  Wydaje mi się, że to jedna z najrozsądniejszych rzeczy jakie na temat „50 twarzy Greya” powiedziano. Gdyby mężczyźni zachowywali się jak mężczyźni to sądzę, że nie byłoby problemu. Jeśliby zamiast malować twarz chodziliby na szermierkę albo boks- to nie byłoby problemu. Witkacy słusznie pisał w „Szewcach”, że chłopy babieją, a baby wręcz odwrotnie mężczyźnieją. Dokonało się. Mamy teraz całą rzeszę zniewieściałych niewiniątek, które nie potrafią nawet porządnie tym kobietom… no wiadomo. I one dziwaczeją, muszą budżet domowy naginać na dodatkowe kino i ogórki, czy co tam jeszcze, słowem: nic z tego dobrego nie wynika.

Tytułem pointy: Mój drogi, jeżeli Twoja kobieta była na „50 twarzach Greya” to wiedz, ze coś jest z Tobą nie tak. Współczuję. Chyba czas zapuścić brodę i nie tylko.

Na co dzień nic, w wolnych chwilach różnie. Zapraszam na mój facebookowy profil: Michał Gniadek-Zieliński na Fejsbuku!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura