z.j. z.j.
85
BLOG

Biała Noc

z.j. z.j. Polityka Obserwuj notkę 3

Czytając wypowiedź Jarosława Gowina ( wyborcza.pl/1,75515,6080083,Jak_Gowin_chcial_ochrzcic_in_vitro.html ) równocześnie z wypowiedziami Janusza Palikota  pomyślałem nie o in vitro i przyczynach smoleńskiej katastrofy, ale o Platformie Obywatelskiej. O sprzecznościach, którym musi podołać Donald Tusk.

Z jednej strony ekstremista Janusz Palikot, z drugiej strony Jarosław Gowin, który równie dobrze mógły zabierać głos w Radiu Maryja i wątpię, by był to głos kontrowersyjny dla słuchaczy. Tak bardzo szuka wsparcia w opiniach Kościoła. Rewolucjonista języka politycznego wraz z reformatorem kościelnym.

Cóz wspólnego znaleźli ci panowie w Platformie Obywatelskiej? Jaką płaszczyznę porozumienia, by mówić jednym, partyjnym głosem? Wyjaśnień dostarcza ostatnia wypowiedź Janusza Palikota - tą płaszczyzną jest władza nad życiem. Jeden chciałby ją sprawować nad jego poczatkami, drugi - nad przyczynami końca.

 

Wiele razy zastanawiałem się po dyskusjach z ...hmm... użyję potocznej nazwy: "lemingami" - dlaczego, mimo niedotrzymania obietnic, mimo innej realizacji i innych słów... dlaczego wciąż oddają głos PO? Otóż - to kwestia wiary, aksjomatu. Platforma jest początkiem organu metafizycznego i lemingi wyczuwają to instynktownie. Wyczuwają, że proroctwo jest bliskie.

Dlatego dopiero tragedia smoleńska wyzwoliła ruch i energię opozycyjną wobec Platformy. Dopiero na krawędzi życia i śmierci ujawnia się moc, zdolna zrozumieć wiarę. Tu jest też przyczyna eskalacji, którą Platforma może przyjąć w każdej skali. Granicą jest życie i śmierć.

Charakterystyczne słowa Wielebnego Jima Jonsa (James Warren Jones):

"Tu jest taki spokój. Nigdzie nie ma życia równie pełnego, jak we wspólnocie (...) Współpraca wspólnotowa dostarcza takiego bezpieczeństwa. Dostarcza struktury pokazującej, że potrzeby wszystkich są zaspokajane. Maksymalizuje zdolności twórcze każdej jednostki i daje czas na realizację indywidualnych zainteresowań. Mamy najlepszą żywność i wysoki poziom profilaktyki medycznej. Uprawiamy wszystkie dziedziny sportu i każdy rodzaj rekreacji. Kwitną talenty muzyczne i plastyczne. Dzielimy się każdą radością i każdą potrzebą. nasze życie pełne jest bezpieczeństwa, różnorodności, rozwoju i ogarniającej wiedzy. (...) mamy tutaj czyste uczucia, że nie wspieramy nadużywania władzy. (...) Teraz jest pokój. Dla ludzi starych wolność od samotności i męki rasizmu. Dla dzieci - ulga tak prosta, jak koniec z moczeniem nocnym i złymi snami. Znaleźliśmy w kolektywizmie bezpieczeństwo i spełnienie (...) znaleźliśmy egzystencję zdrową i znaczącą. (...) Przekroczyliśmy próg alenacji i znaleźlismy taki spsób życia, który budzi zaufanie i może przemówić do społeczeństwa cynicznego i zimnego."

...czyż nie brzmią podobnie? Czy nie mamy prawa oczekiwać proroctwa?

 

Zrozumienie Platformy to zrozumienie metafizyczne. Zrozumienie Donalda Tuska to jak zrozumienie przyjaciela duchowego. Odmawia zbawienia, pokazuje drogi  - póki nie ogłosi swojej wizji nowego sposobu życia w ideach Platformy.   Czekająć na proroctwo - zakończę to słowami Paula Tillicha "Musimy poświęcić korzyści mozliwe dla tych, które są czy mogą stać się realne. Musimy wyrzekać się mozliwej pracy i możliwego powołania dla tych, które wybralismy."

z.j.
O mnie z.j.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka