Kruder Kruder
319
BLOG

Dwie herbaty i whisky, czyli największy przekręt IV RP

Kruder Kruder Polityka Obserwuj notkę 0

Słowo „afera” zrobiło po 1989 roku zawrotną karierę i było odmieniane przez media i opinię publiczną przez wszystkie możliwe przypadki. Afera Art.-B, afera FOZZ, afera prywatyzacji PZU, afera prywatyzacji Domów Towarowych Centrum, afera prywatyzacji Banku Śląskiego, afera fabryki osocza krwi, afera mostowa, afera terminalu Okęcie i dziesiątki, jeśli nie setki innych większych i mniejszych afer. Wszystkie te sprawy łączyły ogromne straty Skarbu Państwa zaczynające się od dziesiątków milionów, a kończące się na grubych miliardach złotych.

Wczoraj minister Pitera opublikowała słynny raport dotyczący używania służbowych kart kredytowych przez polityków w latach 2005-2007. Sprawa została natychmiast podchwycona przez media, które od miesięcy dopytywały minister Piterę co to za straszne „przekręty szły” na tych kartach. Pani minister zręcznie budowała napięcie a przedwczoraj powiedziała nawet, że lepiej go nie pokazywać, bo opinia publiczna zwątpi w swój kraj jak zobaczy, co wyprawiali rządzący w latach 2005-2007. Od razu było wiadomo, że to będzie coś dużego – no bo skoro w latach 1989 -2005 czytaliśmy o aferach nierzadko na setki milionów złotych czy wręcz miliardy złotych – to możemy spodziewać się czegoś równie mocnego.

 Okazało się, że po pół roku szukania i sprawdzania wyciągów z kart (co pewnie musiał robić sztab ludzi) okazało się, że na cele prywatne wydano 21.000 zł z czego ponad 95% zostało zwrócone. Wymieniane przez panią minister z wypiekami na twarzy przekręty urzędników państwowych to kawałek dorsza za 7 zł, spinki do mankietów za 600 zł i dwie herbaty i dwie pięćdziesiątki whisky za 32 zł. Zresztą już godzinę później okazało się, że spinki do mankietów były wydatkiem uzasadnionym, bo minister Polaczek musiał się zrewanżować, za prezent, który dostał od swojego odpowiednika z innego kraju. Tak więc z największej afery IV RP jaką odkryła minister Pitera został kawałek ryby i dwie szklanki herbaty i whisky.

 Oczywiście kupowanie ryby na własny obiad czy popijanie herbatki i whisky za państwowe pieniądze jest naganne, ale jeśli ktoś mnie zapyta, czy wolę żyć w kraju rządzonym przez ludzi pomagających rozkradać setki milionów czy wręcz miliardy złotych, czy w kraju, w którym wiceminister „przepił” 32 zł to odpowiedź jest jednoznaczna. 

Kruder
O mnie Kruder

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka