BLOG
"A tam cicho być!" mawiał w jednym ze skeczy kabaretu Tey Bohdan Smoleń. Za niecałą godzinę to samo powie nam PKW. Po co? Podobno w trosce, ale wlaściwie o kogo?
Wg polityków którzy nam ten wynalazek nie występujący w wielu krajach zafundowali ktoś jest bendą kretynów. Tylko kto?
Czyżby obawiali się że w emocjach któryś z nich może za wiele nam nakłamać, albo nie daj Bóg powiedziec prawdę i jeszcze naród zagłosuje inaczej? Jeśli tak to faktycznie knebel potrzebny. A może że to my nie ogłupieni nienaturalną ciszą po paru tygodniach politycznej ustawki wybierzemy nie tych co trzeba?
Jak by nie było, dla mnie cisza wyborcza to wyraz pogardy polityków dla obywateli.
Na koniec podsumuję kampanię parafrazą Katona Starszego:
Pozatym sądzę, że LiD musi zostać zniszczony
