Tomasz Pado Tomasz Pado
826
BLOG

W Rzeszowie nie zarejestrowano 6 komitetów wyborczych

Tomasz Pado Tomasz Pado Polityka Obserwuj notkę 2

Dzisiejsze wydanie podkarpackiego dziennika „Supernowości” donosi, iż komisarz wyborczy w Rzeszowie odmówił zarejestrowania 6 komitetów wyborczych wyborców.

Cóż, takie rzeczy się zdarzają i nie można z góry wysuwać twierdzeń, iż mamy do czynienia ze skandalem, czy – jak niektórzy komentowali – z zagrożeniem demokracji w Rzeszowie. Wszak ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich dopuszcza możliwość odmowy rejestracji danego komitetu. Sytuacja staje się problematyczna w kontekście przesłanek na podstawie, których odmawiano rejestracji komitetów.
Art. 64g ust. 1 pkt. 4 ordynacji stanowi, iżnazwa komitetu wyborczego wyborców oprócz wyrazów „komitet wyborczy wyborców” powinna zawierać określenie odróżniające od innych komitetów. Na podstawie tego przepisu można wnioskować, iż komisarz wyborczy mógłby odmówić zarejestrowania danego komitetu, w sytuacji gdyby jego nazwa nie odróżniałaby się od co najmniej jednego z pozostałych komitetów wyborczych. Zrozumiałbym również, gdyby komisarz odmówił zarejestrowania komitetu, którego nazwa godziłaby w czyjeś dobra osobiste, nakłaniała do łamania prawa lub zawierała wulgaryzmy.
 
Nie przesądzając o słuszności sentencji postanowienia komisarza wyborczego pragnę jedynie podać państwu nazwy komitetów, którym odmówiono przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu tychże komitetów. Te nazwy to: „ Przychodzi Rysiek do Tadka”, „Dziadek musi odejść”, „Nowe Miasto przeprasza za Ferenca”, „Popieramy Tadeusza Ferenca na zasadzie owczego pędu”, „Komitet poparcia Tadeusza Ferenca”, „Komitet wyborczy Tadeusza Ferenca”.
Powtarzam, iż zgodnie z treścią przytoczonego przepisu komisarz wyborczy może odmówić przyjęcia zawiadomienia z powodu podania nazwy, która nie odróżnia się wystarczająco od pozostałych. Mam nadzieję, iż tak właśnie się stało we wskazanych przypadkach.
Można oczywiście dopatrywać się złośliwości, czy swoistego humoru w rzeczonych nazwach komitetów, ale czy to wystarczająca przesłanka do odmowy przyjęcia zgłoszenia? Osobiście uważam, iż wątpliwości może rodzić nazwa „Komitet wyborczy Tadeusza Ferenca” sugerujący, iż Tadeusz Ferenc stoi na jego czele, co niekoniecznie musi być zgodne z faktami. Tym niemniej wydaje się, iż dla dobra rzeszowskiej demokracji, w tym dla obecnie urzędującego prezydenta, komisarz wyborczy powinien podejść do sprawy mniej uznaniowo – choć jak stwierdziłem sprawy w żadnej mierze nie przesądzam.
Nie stoję również w szeregu z tymi, którzy już orzekli o łamaniu demokracji. Przypomnieć wszak należy, iż od decyzji komisarza wyborczego przysługuje środek odwoławczy do Sądu Okręgowego, który może zmienić postanowienia o odmownie.
Tomasz Pado  
Tomasz Pado
O mnie Tomasz Pado

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka