Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz
72
BLOG

POTRZEBUJEMY ATOMOWEGO PARASOLA

Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Polska nie jest bezbronna, na wypadek gdyby Moskwie przyszło do głowy zaatakować nas bronią atomową. Osłonę zapewnia nam parasol atomowy ze strony USA. W razie ataku nuklearnego kraje NATO powinny odpowiedzieć w taki sposób, żeby zniszczyć zdolności bojowe przeciwnika. Pewność takiej reakcji powstrzymuje władców na Kremlu od użycia broni masowego rażenia nie tylko wobec krajów Paktu Północnoatlantyckiego, lecz także wobec innych państw nieobjętych tym sojuszem. To wszystko na razie działa, ale jest kilka wątpliwości, które warto wyjaśnić. Po pierwsze, broni atomowej nie ma na terenie nowych państw NATO. Daje to Rosji przewagę w uderzeniu. Ma po prostu dużo bliżej. Po drugie, Rosja może rozgrywać użycie broni nuklearnej pomiędzy zaatakowanymi a jej dysponentami. W doktrynie Kremla istnieje pomysł stosowania broni masowego rażenia poniżej progu reakcji. To oznacza na przykład użycie niewielkiego ładunku tak, aby wprowadzić decyzyjne rozterki co do odpowiedzi zaatakowanych.

Klęski konwencjonalne Rosji mogą spowodować, że pomysł użycia broni atomowej znowu odżyje na Kremlu. Znowu, bo moim zdaniem na jesieni ubiegłego roku nie byliśmy daleko od tej decyzji. Zresztą nie ma sensu rozważać, czy było bliżej czy dalej. Chodzi o to, żeby było to niemożliwe.

W zeszłym roku prezydent Andrzej Duda na łamach „Gazety Polskiej” potwierdził, że Polska jest zainteresowana udziałem w programie Nuclear Sharing. Nie wiemy, co od tamtej pory się wydarzyło wokół tej sprawy. Ale nawet przystąpienie do tego programu nie kończy tematu. Na wschodniej flance NATO musi istnieć potencjał odstraszania. Musimy mieć nie tylko głowice atomowe, lecz także środki przenoszenia co najmniej wyrównujące potencjał rosyjski.

Dyplomacja USA zaczęła mówić o nowej architekturze bezpieczeństwa w Europie, której osią ma być Polska. Trzeba zapewnić ochronę krajom od Skandynawii przez Polskę aż do Rumunii, a w przyszłości także Ukrainie, Mołdawii i Gru- zji. Patrząc na mapę i potencjał, Polska musi być osią owej nowej architektury. Również atomowej.


Tekst pochodzi z najnowszego tygodnika "Gazeta Polska" nr. 16; data: 19.04.2023.

Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa. www.gazetapolska.pl www.niezalezna.pl www.GPCodziennie.pl  www.TelewizjaRepublika.pl ur.31.12.1967. W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii. Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN. Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem. 1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata", 1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego. Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości