Byłem wczoraj na spotkaniu z kandydatem na prezyenta RP Andrzejem Dudą. Spotkanie nie było długie, ale bardzo rzeczowo. Pan poseł Duda przedstawił najważniejsze punkty swojej przyszłej prezydentury. Przede wszystkim ma Pan Duda chce być prezydentem aktywnym, prezydentem dialogu społeczenego, aktywnym na inicjatywy obywatelskie, prezydentem składającym projekty ustaw, prezydetem mającym realny wpływ na politykę wewnętrzną i zewnętrzną. Pan Duda podał kilka przykładów jak obecny prezydent nie realizuje swoich proregatyw: brak otwartości na inicjatywy obywatelskie, brak spotkań z przedstawicielami różnych środowisk np. nie spotkanie się z żoanami górników, brak spotkania z opiekunami niepełnosprawnych, brak zaangażowania
w dialog społeczny.Kolejnym przykładem złego rządzenia krajem był zakup Pendolino, Wydane wiele miliardów na składy, która nie rozwiną w pełni swoich parametrów było wybitną nie gospodarnością. Pociągi spełniające polskie kryteria, przystosowane do naszym torów można było zbudować od początku w polsce, co pociągnęlo by za sobą wiele wymiernych korzysći takich jak choćby praca dla wielun naszych rodaków. Niestety nie wiele mówi się w Polsce o wielkich fundaszach unijnych, które można zdobyć na odbudowę polskiego przemysłu. Nowy szef Komisji Europejskiej Juncker jest wielkim zwolennikiem odbudowy przemysłu w Europie. Niestety polski rząd, prezydent nie robią nic w tym kierunku. Pan Duda wspomnial, że rozmawiał na temat funduszy przemysłowych z przewodniczącym Tuskiem. Pan Tusk powiedział, ze państwo polskie musi wystąpić o pomoc.Niestety polskie władze nie robią nic.
Drodzy państwo, albo chcemy prezydenta malowanego, nie robiącego właściwie nic, podpisującego każdą ustawę, nie starającego sie zrobić dla swojego kraju w zasadzie nic poza pozornym PR, by nie spadły słupki poparcia. Mamy też wybór by nasz prezydent był aktwny otwarty, pomysłowy, przejawiał inicjatywe w działaniu. By był prezydentem ludzi - POLAKÓW,
WYBÓR JEST OCZYWISTY.....
