Tak mnie jakoś nostalgicznie naszło... Pięciu artystów, którzy zmarli przedwcześnie, a mogli stworzyć jeszcze wiele piękna. Moje typy (ograniczam się do muzyków, bo z tym najwięcej obcuję):
1. J. Kaczmarski
2. C. Schuldiner
3. G. Ciechowski
4. M. Grechuta
5. K. Raczkowski (Doc)
po prostu ja